El Misi, stratowulkan w południowym Peru, przebudził się ze snu. Tamtejsi geolodzy poinformowali, że to dopiero początek jego aktywności, ale jeśli utrzyma się na podobnym poziomie, może stworzyć warunki do erupcji. Ostatnia zdarzyła się w XV w.
W zeszły czwartek naukowcy z Instytutu Geologicznego w Peru (IGP) odkryli, że El Misti, położony 17 km od miasta Arequipa (drugie, co do wielkości miasto kraju) zanotował najwyższą aktywność sejsmiczną od pięciu lat.
Inżynier Orlando Macedo powiedział tamtejszej prasie, że wokół El Misti zarejestrowano 224 wstrząsy To sygnał, że wulkan nie jest już w stanie uśpienia. Wstrząsy wywołało pękanie skały wewnątrz wulkanu, spowodowane nagłymi zmianami temperatury i ciśnienia.
Jeszcze bezpiecznie
IGP poinformował też, że mimo wzrostu aktywności wciąż nie ma warunków do erupcji, która ostatnio miała miejsce w okresie między 1450 i 1470.
- Żeby doszło do erupcji, El Misti musiałby doświadczyć nieustającego trzęsienia ziemi, które poprzedzałyby długotrwałe ruchy magmy - poinformował Macedo.
Autor: mm/ŁUD / Źródło: peruthisweek.com