We wtorek nad Rumunią przeszły gwałtowne burze z gradem. Żywioł spowodował wiele zniszczeń. Intensywne opady doprowadziły do licznych podtopień i zalania ulic, paraliżując ruch w miastach. W wielu regionach ogłoszono alerty pogodowe.
Najtrudniejsza sytuacja była w mieście Kluż-Napoka na północy kraju. Ulewy sparaliżowały ruch uliczny. Woda zalała ulice i wielu kierowców zostało uwięzionych w swoich samochodach. Dodatkowo przez około godzinę z nieba padał grad, który niszczył rośliny i lokalne uprawy.
Wiele miejscowości zalanych
Pogoda dała się we znaki także mieszkańcom okręgów Jassy i Bacau. Tam nawałnice także spowodowały liczne zniszczenia. W drugim regionie, położonym we wschodniej Rumunii, w wioskach zostały zalane piwnice i podwórka, z których strażacy musieli wypompowywać wodę.
Liczne interwencje straży pożarnej były niezbędne także w miejscowości Rymnik (okręg Buzau) w południowo-wschodzniej części kraju oraz w Kimpulungu Mołdawskim (okręg Suczawa) na północy kraju. W miejscowości Targoviste w okręgu Dymbowica woda zalała drogi i stanowiła duże utrudnienie zarówno dla kierowców, jak i dla pieszych.
Alerty pogodowe
W związku z trudną sytuacją pogodową, w Rumuni wydano ostrzeżenia pogodowe przed opadami deszczu i burzami. W większości kraju ogłoszono alert żółty, a w dziewięciu okręgach na północy, wschodzie i w centrum kraju wyższy - pomarańczowy. Ostrzeżenia obowiązywały do 25 maja do końca dnia, ale wiele z nich zostało przedłużonych. Najbardziej zagrożone ulewami są okręgi: Suczawa, Neamt, Bacau, Vrancea, Buzau, Prahova, Covasna, Braszów i Sybin. W tych regionach może spaść nawet 80 l/mkw. deszczu.
Burze i opady gradu mają się utrzymać jeszcze przez kilka dni.
Autor: zupi/rp / Źródło: ENEX