Trzęsienie ziemi w stolicy Meksyku. "Mam nadzieję, że dojdę do siebie po tym strachu"

Silne trzęsienie ziemi wprawiło budynki w stolicy Meksyku w ruch. Niektórzy urzędnicy wybiegli na ulice ze swoich biur.

Jak podaje meksykańskie Ministerstwo Obrony Narodowej, w Guerrero w południowo-zachodniej części kraju w poniedziałek po południu wystąpiło jedno z najsilniejszych trzęsień ziemi w tym roku.

5.5 stopni w skali Richtera

Amerykańscy rządowi geolodzy informują, że trzęsienie ziemi miało siłę 5,5 stopni Richtera. Jego epicentrum znajdowało się w słabo zaludnionej północno-wschodniej części gór Acapulco, około 260 km od stołecznego Mexico City. W aglomeracji zadrżały budynki, jednak obyło się bez poważniejszych szkód.

Trzęsienie trwało 17 sekund, a 20 minut później nastąpiły wstrząsy wtórne o sile 3,9 w skali Richtera.

Niefortunne położenie

Ze względu na położenie na obszarze niestabilnego dawnego dna jeziora, w stolicy Meksyku wstrząsy często są mocno odczuwane, mimo że występują w pewnej odległości od miasta.

Dziennikarz Eduardo Garcia twierdzi, że na 14. piętrze biurowca w Meksyku wstrząsy "wydawały się całkiem silne".

- Każdy, kto mieszka w Meksyku od lat, wie, które trzęsienia są silne, a które nie - twierdzi Garcia i dodaje, że "na 14. piętrze procedura jest taka, że trzeba zbliżyć się do kolumny lub ściany i poczekać, aż budynek przestanie się ruszać, a następnie trzeba zejść na dół po schodach".

Księgowa Rosa Maria Olivares była już na ulicy, gdy nastąpiły wstrząsy.

- Opuściliśmy miejsce, w którym byliśmy i poszliśmy na środek ulicy, w razie gdyby jakiś budynek się zawalił. Mam nadzieję, że dojdę do siebie po tym strachu - mówi Olivares.

W tym roku w stanie Guerrero trzęsienia pojawiały się 700 razy.

Autor: zupi/map / Źródło: abc7.com, ENEX

Czytaj także: