Brytyjsko-szwedzki koncern farmaceutyczny AstraZeneca i Uniwersytet Oksfordzki łączą siły, aby opracować i wyprodukować szczepionkę przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2. Jeżeli będzie skuteczna, do końca tego roku może zostać wyprodukowanych nawet 100 milionów dawek.
Szczepionka nazwana ChAdOx1 nCov-19 została opracowana w mniej niż trzy miesiące na Uniwersytecie Oksfordzkim. Tydzień temu rozpoczęły się jej pierwsze testy kliniczne. Dawkę szczepionki wstrzyknięto dwojgu pierwszym z ponad 800 ochotników, którzy zgłosili się do badania.
Wyniki mogą być znane w maju, a kolejny etap może nastąpić do połowy tego roku.
- Chcemy być gotowi do wprowadzenia na rynek i dystrybucję do 100 milionów dawek do końca roku i rozwijać tę liczbę - powiedział dyrektor generalny AstraZenaca Pascal Soriot.
Priorytetowo ma być dystrybuowana na terenie Wielkiej Brytanii i państw najbardziej zagrożonych pandemią.
"Światowej klasy wiedza"
- Osobiście mam wysoki poziom wiary w tę szczepionkę. Oczywiście, musimy ją przetestować i uzyskać dane od ludzi. Musimy pokazać, że ona działa i powstrzymuje przed zakażeniem koronawirusem, zanim użyjemy szczepionki w szerszej populacji - mówiła w ubiegłym tygodniu Sarah Gilbert, profesor wakcynologii Instytutu Jennera przy Uniwersytecie Oksfordzkim.
Jak podkreślił Soriot, współpraca "łączy światowej klasy wiedzę specjalistyczną z zakresu wakcynologii i globalne możliwości rozwoju, produkcji i dystrybucji AstraZeneca".
- Mamy nadzieję, że łącząc siły, możemy przyspieszyć globalizację szczepionki i ochrony ludzkości przed najgroźniejszą pandemią od pokoleń - dodał.
Opracowanie szczepionki to nie wszystko
W tej chwili naukowcy pracują nad około 100 szczepionkami przeciw SARS-CoV-2. W obliczu pandemii praca naukowców w różnych częściach świata znacznie przyspieszyła. Zwykle czas wynalezienia szczepionki szacuje się na kilka lat, a nie miesiące. Eksperci twierdzą, że opracowanie skutecznego antidotum zajmie prawdopodobnie więcej niż rok, ale średnio czas opracowania szczepionki wynosi od pięciu do siedmiu lat.
Jak jednak przestrzegają specjaliści, samo wyprodukowanie szczepionki nie wystarczy. Potrzebna jest również wystarczająca zdolność produkcyjna, aby móc dostarczyć ją do miliardów ludzi na całym świecie.
Jak powiedziała dyrektor generalna brytyjskiego koncernu farmaceutycznego GlaxoSmithKline Emma Walmasley, koniecznie będzie posiadanie więcej niż jednej szczepionki, aby zaspokoić popyt.
Autor: ps/dd / Źródło: Financial Times, Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: NIAID (CC BY 2.0)