Jedna osoba nie żyje, w miastach zapanował chaos z powodu powodzi wywołanej złą pogodą w Grecji.
Wiele greckich regionów nawiedziły ulewy powodując ogromne zniszczenia i dezorganizując życie mieszkańców.
Woda zalała Zachodnią Attykę, głównie w rejonie Menidi i Kamatero. Powodzie wystąpiły także w Ilii i Achaji. W samej Attyce strażacy otrzymali 835 zgłoszeń.
Wielkie straty
Groźne zjawiska pogodowe nawiedziły miasto Peristeri, gdzie w południe rozpoczęła się burza z gradobiciem i piorunami.
- Straty są wielkie: pozalewało sklepy, pola, szklarnie. Rolnicy mają bardzo duży problem. Teraz ceny pójdą w górę. W Peristeri, czyli w miejscu, gdzie znajdowałam się podczas burzy, był ogromny chaos. Ludzie nie wiedzieli gdzie jechać. Z góry zsunęło się błoto. Woda zabierała wszystko, co miała na drodze: krzesła, śmieci, a nawet śmietnik, który widać na nagraniu - poinformowała margarita, Reporterka 24.
Zablokowane drogi
Większość dróg Attyki jest nieprzejezdna. Samochody stoją w wielokilometrowych korkach. Wiele głównych dróg zamieniło się w rzeki, gdzie zarówno pieszym jak i kierowcom grozi ryzyko porwania przez wartki nurt.
W mieście Eleusis niedaleko Aten dwie osoby zostały uwięzione w swoich samochodach, które utknęły na zalanej drodze. Natomiast w podobnej sytuacji stracił życie 41-letni mężczyzna w okolicy Menidi. Został ewakuowany ze swojego samochodu wraz z rodziną, jednak po przewiezieniu do szpitala zmarł.
Woda w sali rozpraw
W Petroupoli nurt porwał starszą kobietę, która wybrała się do szkoły, by odebrać wnuka. Pomogli jej przechodnie. Nie odniosła żadnych obrażeń.
Ucierpiało także kilka budynków. Woda wdarła się do sali rozpraw w gmachu Sądu przerywając proces w sprawie morderstwa, a w Kamatero zawalił się trzykondygnacyjny blok.
Zgodnie z zapowiedziami, w nocy kontynuowana będzie praca 140 zespołów z 560 strażakami.
Jak informuje Reporterka 24 margarita, według zapowiedzi synoptyków do niedzieli pogoda się nie poprawi.
Autor: ab/rp / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24 / Margarita