Badacze dowiedli, że to, ile czasu i o jakiej porze dziecko jest eksponowane na światło, ma wpływ na ewentualną nadwagę u malucha w wieku przedszkolnym. Znaczenie ma również, jakiego pochodzenia jest światło - czy naturalnego, czy z telewizora lub komputera.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Badania przeprowadzone przez zespół z Uniwersytetu Technologicznego w australijskim Queensland dowiodły, że czas ekspozycji na światło naturalne, w przypadku dzieci w wieku przedszkolnym, jest istotnym czynnikiem decydującym o ich wadze. Wyniki analiz przedstawiono na łamach magazynu "PLOS ONE". Autorami pracy są studenci Cassandra Pattinson, Simon Smith, Alicia Allan, Sally Staton i Karen Thorpe.
Światło wagi lekkiej lub ciężkiej
Zespół mierzył sen, aktywność i długość ekspozycji na światło naturalne dzieci z 6 ośrodków opieki dziecięcej w australijskim mieście Brisbane w 2-tygodniowych okresach. Szacowano jednocześnie dziecięce BMI na podstawie wzrostu i wagi, zestawiając pozyskane dane z pomiarami wykonanymi po roku.
- Porównując ze sobą różne czasy ekspozycji dzieci na światło naturalne odkryliśmy, że umiarkowanie nasilone naświetlenie w ciągu dnia jest powiązane z większym BMI dzieci. Maluchy, które najwięcej światła dziennego otrzymały w godzinach popołudniowych, przebywając zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz budynku, były szczuplejsze - wyjaśniła Pattinson.
Dokonane 12 miesięcy później pomiary wykazały, że dzieci, których ekspozycja na jakiekolwiek światło ogólnie była zwiększona, miały wyższy wskaźnik BMI.
Więcej światła, więcej ciała
Informacja jest cenna ponieważ może dać przełom w rozwiązywaniu globalnego problemu. Na całym świecie żyje już przeszło 42 mln dzieci poniżej 5. roku życia, zakwalifikowanych jako otyłe lub mające nadwagę.
- Sztuczne oświetlenie pochodzące z tabletów, telewizorów, komórek, lampek nocnych oznacza, że współczesne dzieci są więcej eksponowane na światło niż wcześniejsze pokolenia. Ten wzrost jest analogiczny do wzrostu otyłości rejestrowanego w tej grupie - zaznaczono.
Dowiedziony wpływ
Pattinson przypomniała, że powszechnie wiadomo o wpływie, jaki na ssaki ma światło - zarówno to sztuczne, jak i dzienne bo istotne jest nie tylko jak długo i mocno świeciło, ale także pory, w jakich miało ono miejsce ponieważ definiuje czas warunkuje siłę promieniowania. Dlatego dermatolodzy odradzają opalania w godzinach popołudniowych, gdy promieniowanie UV jest najintensywniejsze.
- Wewnętrzny zegar biologiczny ssaków jest regulowany tym, czy i kiedy eksponujemy organizm na światło. Reguluje to jak śpimy, ile tyjemy lub chudniemy, wpływa na nasz nastrój i gospodarkę hormonalną - wymieniała Pattinson.
Tuczące światło?
- Czynnikami składającymi się na wystąpienie otyłości są między innymi ilość spożywanych kalorii, obniżona aktywność fizyczna i krótki, kiepski jakościowo sen, w który zapada się o różnych porach. Teraz być może należy do listy dopisać światło - wyjaśniła.
Następnym krokiem badaczy jest określenie, czy da się dzięki ich wnioskom walczyć z otyłości wśród maluchów.
- Są badania potwierdzające, że u ssaków pora, siła i długość ekspozycji na światło, są kluczowe dla funkcji metabolicznych i poziomu wagi. Nasze badania dowodzą, że to dotyczy także ludzi i należy brać ten fakt pod uwagę, w dyskusjach o wadze dzieci - zaznaczyła.
Autor: stella/jap / Źródło: science daily
Źródło zdjęcia głównego: Shuttertsock