Piątek nie przyniesie jeszcze szalonych wartości temperatury, o których marzą wszyscy zmarznięci w ostatnich dniach turyści - ale chłodno też nie będzie. Słupki rtęci w całej Polsce poszybują powyżej 20 st. C. Słabo aktywny front przyniesie przelotne opady od zachodu po wschód i miejscami niekorzystny biomet.
W ciągu dnia niebo będzie się chmurzyć, a od zachodu w głąb kraju przemieszczał się będzie front z przelotnymi i na ogół słabymi opadami deszczu. Po jego przejściu będzie się rozpogadzać. Takiej pogody po południu mogą spodziewać się mieszkańcy zachodniej części kraju.
Będzie cieplej, ale upały jeszcze przed nami. Dziś temperatura maksymalna wyniesie od 21 st. C na Wybrzeżu Gdańskim, Podlasiu i Lubelszczyźnie, przez 23 st. C w centrum kraju do 24 st. C na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku.
Wyż zdominuje kraj
W piątek Polska znajdzie się pod wpływem wyżu "Achim" z centrum nad Niemcami. Z zachodu na wschód przemieszczać sie będzie słabo aktywny front atmosferyczny, za sprawą którego biomet miejscami będzie niekorzystny. Front przyniesie niewielkie opady deszczu, zatem wilgotność względna wyniesie 70-80 proc. Wszyscy odczujemy komfort termiczny.
Autor: mm/rs / Źródło: TVN Meteo