Coraz ciaśniej robi się w przestrzeni kosmicznej. Amerykanie powołali kolejną prywatną firmę, która ma pozyskiwać surowce z krążących w pobliżu Ziemi planetoid.
W celu asteroidalnych odwiertów powołano we wtorek 22 stycznia przedsiębiorstwo górnictwa kosmicznego Deep Space Industries z siedzibą w Santa Monica (Kalifornia). Firma chce pozyskiwać z asteroidów paliwo i surowce do produkcji komponentów potrzebnych do produkcji satelitów krążących po ziemskiej orbicie.
Firma nie ujawnia, jakie ma zaplecze finansowe, poinformowała jedynie, że szuka inwestorów.
Na asteroidę i z powrotem
Misja inauguracyjna planowana jest na 2015 r. Wtedy w kosmos polecieć ma mała, ważąca 25 kg sonda Firefly. Jej misja potrwa od 2 do 6 miesięcy. Będzie badać jedną z jeszcze nie zidentyfikowanych asteroid.
Jej koszt wyniesie 20 mln dol. Deep Space Industries ma nadzieję, że połowę pokryje rząd i kontrakty badawcze, a drugą połowę zasilą reklama, sponsoring i inne przedsięwzięcia marketingowe.
Po Firefly w 2016 r. polecieć ma Dragonfly, będzie większy i cięższy (45 kg). Według planów, będzie pobierał materiał z wybranych asteroid i przywiezie je na Ziemię. Jego misja ma trwać od 2 do 3 lat.
Polowanie na zasoby
Około tysiąca małych planetoid krąży stosunkowo blisko Ziemi. Naukowcy twierdzą, że większość zawiera wodę i gazy takie jak metan, które mogą być składnikiem paliwa dla satelitów. Asteroidy zawierają też metale ciężkie, m.in. nikiel, który może być używany np. do wytwarzania elementów w drukarkach trójwymiarowych.
- Korzystanie z zasobów zebranych w przestrzeni jest jedynym sposobem, aby sobie pozwolić na jej zbadanie i eksploatację - mówi prezes spółki Deep Industries., David Gump.
Kosmiczne stacje benzynowe
Słynny reżyser i łowca przygód James Cameron, dyrektor zarządzający Google'a Larry Page i szef rady nadzorczej tej firmy Eric Schmidt również zamierzają robić odwierty na asteroidzie w celu wydobywania drogocennych surowców. W ten sposób chcą stworzyć magazyny paliwa w przestrzeni powietrznej. Miałyby działać od 2020 r.
Pierwszy krok przedsięwzięcia ma być wykonany w ciągu ok. dwóch lat. Polegać będzie na wystrzeleniu na orbitę pierwszego z serii prywatnych teleskopów, których celem będzie poszukiwanie bogatych w surowce asteroid.
W ciągu 10 lat firma nazwana Planetary Resources ma z czystej obserwacji przestawić się już na eksplorację drogocennych materiałów z przelatujących w pobliżu Ziemi ciał niebieskich.
Autor: mm/rs / Źródło: Reuters TV