Do bardzo silnego rozbłysku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek na Słońcu. Według pomiarów należy do klasy energetycznej X 4,9 i jest najsilniejszym rozbłyskiem od początku roku oraz jednym z najsilniejszych w ostatnich latach. Wywołana przez to zjawisko pogoda kosmiczna nie powinna mieć jednak poważnego wpływu na Ziemię.
Rozbłysk miał miejsce w strefie aktywnej plamy słonecznej oznaczonej AR1990 (dawniej AR1967). Rozpoczął się w poniedziałek o godz. 1:39 naszego czasu. Po 10 minutach nastąpiło maksimum, które trwało przez kilka minut. Wtedy właśnie rozbłysk osiągnął klasę X 4,9. Emisja rentgenowska utrzymywała się w najwyższej klasie X jeszcze przez około 40 min. Całe zjawisko było długotrwałe i zakończyło się o godz. 2:03. Nagrał je satelita Solar Dynamics Observatory (SDO).
Groźne burze magnetyczne
Rozbłyski klasy X są najpotężniejszymi rodzaje burz słonecznych. Jeśli zachodzą na obszarze naszej gwiazdy skierowanym do Ziemi, mogą powodować silne burze geomagnetyczne w jej otoczeniu. Naładowane cząstki bombardują wtedy pole magnetyczne naszej planety. W takich okolicznościach może dochodzić do uszkodzeń satelitów na orbicie okołoziemskiej, zagrożeni są też astronauci.
Ziemia raczej bezpieczna
Ziemi raczej taka pogoda kosmiczna nie powinna dotknąć, bo plama, w której doszło do tego silnego rozbłysku, znajduje się znajduje się w południowo-wschodnim obszarze powierzchni Słońca i nie jest wycelowana bezpośrednio w jej kierunku. Jednak, jak zaznaczają eksperci z Weather Prediction Center NOAA, w ciągu najbliższego tygodnia ten rejon naszej gwiazdy będzie się zwracał dokładniej w stronę Ziemi.
"Emisje radiowe z fal uderzeniowych na krawędzi CME sugerują prędkość blisko 2 tys. km/s" - napisał zajmujący się prognozowaniem pogody kosmicznej astronom Tony Phillips. "Gdyby taka szybko poruszająca się chmura uderzyła w Ziemię, burza geomagnetyczna, do której by w efekcie doszło, mogłaby być ciężka" - stwierdził.
Rozbłyski nieco słabsze od zjawisk klasy X oznaczane są klasą M, są wystarczająco silne, aby "zasilić" zorze polarne w górnych warstwach atmosfery Ziemi. Można je było ostatnio obserwować np. w Norwegii. Trójkę najbardziej energetycznych burz słonecznych zamykają rozbłyski klasy C.
Autor: js/rp / Źródło: sdo.gsfc.nasa, space.com, astrohawkeye.blogspot.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA/SDO