Od wtorku we wschodnich regionach Hiszpanii występują intensywne opady deszczu.
We wtorek wieczorem na Majorce doszło do załamania pogody. Padało tak mocno, że wylewały lokalne potoki. Wiele budynków zostało podtopionych. Ulewny deszcz pojawił się również we wschodnich regionach Hiszpanii. We wtorek wieczorem strefa opadów wkroczyła do miasta Dénia. W Alicante silnie padało i wiało - porywy rozpędzały się do 80 kilometrów na godzinę. W niektórych częściach regionu spadło 100 litrów deszczu na metr kwadratowy. Z powodu załamania pogody do szkół nie poszło w czwartek ponad 250 tys. uczniów.
Ulewy trwają
Ulewne deszcze wystąpiły również w nocy ze środy na czwartek. Doprowadziły do tysięcy interwencji straży pożarnej. Największe straty spowodowały na terenie wspólnot autonomicznych Walencji oraz Murcji. Doszło tam do licznych podtopień budynków.
Władze Murcji nakazały rano zamknięcie wszystkich ośrodków akademickich, a także odwołały zaplanowane na czwartek wydarzenia sportowe. Z powodu zapowiadanego przez meteorologów pogorszenia się pogody odwołano też prace regionalnego parlamentu.
W czwartek przed południem we wschodniej Hiszpanii z powodu nadmiernej ilości wody oraz zalegających na drogach połamanych drzew nieprzejezdnych było kilkaset dróg. Rano tysiące strażaków wypompowywały wodę z zalanych domów i piwnic.
W Guardamar del Segura około 10.45 pojawiły się dwie trąby powietrzne.
Chaos komunikacyjny
Chaos komunikacyjny po przejściu ulew zapanował w rejonie miast Lorca, Albacete i Alicante, gdzie zamknięto jedną z autostrad. Z powodu wysokich na prawie pięć metrów fal zamknięte zostały również porty w Castellon de la Plana, Gandii oraz Sagunto.
Czasowo z powodu zalania części trakcji kolejowej wyłączona została linia łącząca Alicante z Walencją. Na odcinku tym kursują autobusy wynajęte przez kolejową spółkę Renfe.
Jedną z najbardziej dotkniętych intensywnymi opadami deszczu miejscowością jest Ontinyent (we wspólnocie autonomicznej Walencji), gdzie z powodu intensywnych opadów wylała rzeka Clariano, która porywała zaparkowane na ulicach samochody oraz wdzierała się do domów. Do popołudnia strażacy ewakuowali z okolicy 17 osób.
Autor: kw/map / Źródło: Reuters, Enex