Miliony ptaków migrując, przemierzają długie dystanse w poszukiwaniu lepszych warunków do życia. Przeważnie przemieszczają się po podobnych, dobrze ustalonych i znanych trasach nazywanych "szlakami wędrówek". Niestety zmniejsza się populacja migrujących gatunków z całego świata. Dzieje się tak m.in. w wyniku utraty siedlisk i ich degradacji. Ochrona migrujących gatunków zależy przede wszystkim od współpracy międzynarodowej i skoordynowanych działań wzdłuż szlaków ptasich wędrówek.
Utrata siedlisk spowodowana jest przez działalność człowieka. Przyczyniają się do tego: wycinanie lasów, osuszanie terenów podmokłych, sadzenie obcych gatunków drzew, niewystępujących naturalnie w danym siedlisku. Także rozwój urbanizacji i intensyfikacja rolnictwa stanowią dla ptaków duże zagożenie. Zmniejsza się znaczna liczba populacji migrujących gatunków, a najbardziej zagrożone są ptaki, występujące na wyspach, bo ich populacje są zazwyczaj bardzo małe i wrażliwe.
Problemy z ochroną
Według nowych badań, opublikowanych w czasopiśmie Science, ponad 90 proc. ptaków migrujących na świecie nie jest należycie chronionych, ze względu na źle skoordynowane działania w tym kierunku.
Badania prowadzone były przez Australijską Radę Badań środowiskowych Australian Research Council Centre of Excellence for Environmental Decisions (CEED). Naukowcy odkryli poważne problemy w ochronie migrujących ptaków, zwłaśzcza w Chinach, Indiach oraz w części Afryki i Ameryki Południowej. W związku z tym wiele gatunków jest dobrze chronionych w jednym kraju, a bardzo słabo w innym.
- Ponad połowa populacji migrujących gatunków ptaków, podróżujących głównymi ścieżkami wędrówek na świecie, w ostatnich 30 latach poważnie zmalała. Dzieje się tak głównie ze względu na nierówną i nieskuteczną ochronę w zasięgu ich migracji i w miejscach, gdzie chwilowo się zatrzymują - twierdzi główna autorka badań CEED, Claire Rungem.
Wyczerpujące wędrówki
Podejmowanie często bardzo długich i wyczerpujących podróży może popychać ptaki do granic ich wytrzymałości, a są one uzależnione od sprzyjających warunków klimatycznych i pokarmowych, na całych trasach swoich wędrówek. Rungem zwraca uwagę, że trasy lotów niektórych ptaków mogą osiągać długości nawet 10 tys. km, jak w przypadku szlamnika zwyczajnego. A coroczne podróże rybitwy popielatej, przez całe jej życie wynoszą tyle co trzykrotna podróż na księżyc i spowrotem. Innym przykładem może być burzyk szary, który przemierza 64 tys. km z Falklandów, znajdujących się na Oceanie Atlantyckim na wschód od Argentyny, do Arktyki. Lasówka czarnogłowa natomiast leci nad otwartym oceanem przez trzy dni bez przerwy, ze wschodniej Kanady do Ameryki Północnej.
Według badań środowiskowych CEED aż 1324 z 1451 gatunków migracyjnych, na chociaż jednym etapie swoich wędrówek, jest niedostatecznie dobrze chronionych. 18 gatunków nie ma ochrony w obrębie lęgowisk, a dwa - na żadnym etapie migracji.
Mniej niż 3 proc. gatunków migrujących ptaków, znajdujących się Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych organizacji BirdLife International, jest objętych należytą ochroną.
Zespół naukowców zbadał ponad 8200 miejsc, które określa się jako międzynarodowo ważne obszary dla populacji ptaków wędrownych. Tylko 22 proc. z nich jest całkowicie chronionych, a 41 proc. - objęte jedynie częściową ochroną.
- Ustanowienie nowych rezerwatów w celu ochrony niezabezpieczonych miejsc oraz bardziej efektywne zarządzanie wszystkimi obszarami chronionymi gatunków wędrownych, jest kluczowe dla zapewnienia im przetrwania - twierdzi Stuart Butchart, kierownik działu Nauka w BirdLife International i współautorka badań.
Nie dotyczy to tylko biednych krajów
Richard Fuller, współautor badań z CEED uważa, że wyniki wskazują na pilną potrzebę koordynacji wyznaczenia obszaru chronionego na całej trasie wędrówek ptaków.
- Ta sprawa nie dotyczy tylko zamożnych krajów, tracących migrujące ptaki przez brak ochrony w biedniejszych obszarach. Wiele krajów Ameryki Środkowej ochrania ponad 75 proc. gatunków, jednak są one jednocześnie słabiej chronione w Kanadzie i USA - twierdzi badacz.
Obszary chronione są zwykle wyznaczane przez każde państwo osobno, a partnerstwo w tej kwestii i współpraca międzynarodowa na szczeblu międzyrządowym mają kluczowe znaczenie dla ochrony ptaków wędrownych na świecie.
- Nie będzie miało znaczenia co robimy w Australii czy Europie, jeśli ptaki będą tracić siedliska gdzie indziej i nadal ginąć. Jeżeli chcemy, żeby nasze ptaki wędrowne przetrwały w przyszłości, musimy na całym świecie współpracować bardziej efektywnie - twierdzi Fuller.
Rozwój urbanizacji sprawia, że wiele gatunków zwierząt styka się na co dzień z człowiekiem. Płochliwe gatunki wędrownych ptaków coraz częściej zbliżają się do ludzi, przez co można obserwować ich zachowania, tak jak w przypadku tych żurawi.
Autor: zupi/rp / Źródło: Science Daily, Bird Life, World Migratory Bird Day