- Okres majówki kojarzy nam się z obżarstwem, zamiast z aktywnym trybem życia - przekonywała we wtorek we "Wstajesz i wiesz" dietetyczka Anna Radowicka. Eksperci ostrzegają: grillowanie, czyli ulubiona plenerowa rozrywka Polaków, wiąże się z licznymi zagrożeniami dla zdrowia.
Sezon grillowy w pełni. Dym i zapach pieczystego w każdy pogodny, zwłaszcza wolny dzień snuje się znad ogródków, działek, a nawet balkonów.
- Okres majówki kojarzy nam się, zamiast z aktywnym trybem życia, to z obżarstwem - mówiła w TVN24 dietetyczka Anna Radowicka. Podczas grillowania "popełniamy wiele błędów" - dodała. Zamiast wybierać chude mięso oraz warzywa, sięgamy po mięso tłuste. - Najważniejsze, żeby się najeść, a później położyć - opowiadała Radowicka o grillowych zwyczajach Polaków. - To się wiąże z problemami zdrowotnymi - przestrzegła. - Powinniśmy odwrócić nasze nawyki żywieniowe - apelowała.
Podobnego zdania są lekarze. - Najchętniej grillujemy tłuste mięso, pokryte również tłustą marynatą i mocno przypieczone, tak, by było chrupiące. Jeśli w dodatku kładziemy je bezpośrednio na kratce grilla, podczas pieczenia wytwarzają się rakotwórcze węglowodory - tłumaczył w rozmowie z PAP Rajmund Gołdys, gastroenterolog i internista z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie.
Nie trujmy się
Jak uczynić grillowanie rozrywką nieco zdrowszą? Anna Radowicka podała kilka rad, dzięki którym zmniejszymy wydzielanie się szkodliwych substancji:
- nie dopuszczajmy do kontaktu tłuszczu z żarem, korzystajmy z tacek foliowych;
- nie pochylajmy się nad grillem, nie wdychajmy dymu;
- używajmy drewna i węgla drzewnego z drzew liściastych, nie iglastych (ze względu na żywicę);
- unikajmy stosowania podpałek;
- marynujmy i przyprawiajmy mięso sami, w sposób naturalny, zamiast kupować mięso "gotowe na grilla";
- nie grillujmy mięsa peklowanego i wędzonego.
Alkohol wcale nie pomaga trawić
Panuje przekonanie, że alkohol ułatwia trawienie tłustych potraw, dlatego grillowaniu często towarzyszą "wyskokowe" trunki. Lekarze obalają ten mit.
- Nic bardziej mylnego. To tylko pogarsza sprawę, w końcu alkohol to toksyna. Połączenie dwóch trucizn może mieć fatalny skutek i nieraz trafiają do nas pacjenci z zapaleniem żołądka czy ostrym zapaleniem trzustki – ostrzegł Gołdys.
Jak podkreślił lekarz, od tłustego mięsa i kiełbasy korzystniejsze dla zdrowia będą grillowane ryby i warzywa.
Jeśli lubimy kucharzyć w plenerze, zdrowszą alternatywą dla grilla może być też przygotowywanie jedzenia w specjalnych kociołkach stawianych na ognisku.
- Do środka wkładamy dużo warzyw i nawet jeśli dołożymy tłuste mięso czy kiełbasę, to przygotowane w tych warunkach będą o wiele zdrowsze – zasugerował Rajmund Gołdys.
Autor: dd,amm//rzw / Źródło: TVN Meteo, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Cookie Studio