Za nami bardzo ciepły weekend, a przed nami zmiana pogody czyli ochłodzenie. Jego przyczyną będzie osłabnięcie rosyjskiego wyżu, który przez dobrych kilka dni zapewniał nam wspaniałe, wrześniowe lato. Gorsza kondycja tego wyżu spowoduje, że inny, chłodniejszy wyż z zachodu wtargnie w nasze rejony.
Te dwa wyże rozdziela chłodny front atmosferyczny, który teraz przejdzie nad naszymi głowami. Z tego frontu może popadać deszcz i nie wykluczone, że również zagrzmi. A za frontem napłynie z północnego-zachodu chłodniejsze powietrze i to solidnie chłodniejsze (patrz mapa). Należy więc spodziewać się spadku temperatury, ale najprawdopodobniej tylko kilkudniowego. Potem ten nowy chłodniejszy wyż zacznie się „ogrzewać” i znowu zrobi się bardzo ciepło jak na koniec lata.
Ta wymiana mas powietrza nad Europą Środkową sprawi, że po jeszcze ciepłym poniedziałku (21-27 stopni). od wtorku zacznie się ochłodzenie. W kolejnych dniach przyszłego tygodnia na północy kraju będzie tylko kilkanaście stopni, a lekko ponad 20 jedynie na południu.
I taka umiarkowana temperatura w zakresie od 16 do 22 stopni będzie utrzymywać się przez wiele następnych dni. Trochę cieplej - na pożegnanie lata - zrobi się w dniach od 19 do 21 września i wtedy może być do 24 stopni. Następnie można spodziewać się jesiennego ochłodzenia i tylko 13 stopni na północy Polski.
Następna prognoza 16-dniowa, wyjątkowo, w poniedziałek 15 września
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo / Shutterstock