Do kraju powracają pierwsze bociany. Ptaka uchwycił Reporter Kontaktu 24. Ornitolog zapowiada, że wraz z biegiem dni w Polsce pojawi się więcej tych ptaków. Oznacza to, że zima w naszym kraju ustępuje miejsca wiośnie.
Pierwszy bocian na warszawskiej Białołęce pojawił się szóstego marca. Nie uszedł on uwadze Reporterowi 24 Kana2002.
"Jak co roku wypatrujemy bocianów, ale dzisiaj zrobił nam niespodziankę, bo wcale się go tak wcześnie nie spodziewaliśmy" - stwierdził Reporter 24 Kana2002.
Widziałeś już bociany w Polsce, zrobiłeś im zdjęcia? Nie zwlekaj tylko rozejrzyj się dookoła w poszukiwaniu tych sympatycznych ptakow, a na Wasze zdjęcia czekamy na Kontakt 24.
Zimowały tylko ranne ptaki
- Od kilku dni blisko 80 przebywających u nas bocianów jest niespokojnych. Zbierają się w małe grupki, szukają materiału na budowę gniazd - mówi Radosław Fedaczyński, lekarz weterynarii Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Zimę spędzają tam ptaki, głównie bociany, z połamanymi skrzydłami lub nogami, poturbowane po upadku z gniazd, postrzelone lub porażone prądem. Po rehabilitacji, wiosną, większość wraca do dawnych miejsc gniazdowania. - Wyleczone osobniki w słoneczne i ciepłe dni oddalają się na dwa, trzy kilometry od ośrodka. Jeszcze wracają na wieczór, ale już w przyszłym tygodniu prawdopodobnie co najmniej 20 z nich opuści Przemyśl - zauważył Fedaczyński. Według niego, w następnych tygodniach podobnie uczyni kolejnych 40 ptaków.
Naziemne gniazda
Podczas gdy zdrowe osobniki szykują się do odlotu z ośrodka, bociany niepełnosprawne rozpoczynają budowę gniazd na ziemi. Zazwyczaj są to ptaki z trwale uszkodzonymi skrzydłami. W ośrodku zostanie ich ok. 20. Bociany rzadko składają jaja w gniazdach usytuowanych bezpośrednio na ziemi. Obawiając się drapieżników, budują je wysoko, na drzewach lub dachach budynków. Jednak w przemyskim ośrodku od kilku lat coraz więcej bocianów przystępuje do lęgów w gniazdach zbudowanych na kopcach znajdujących się na terenie ośrodka. W ocenie Fedaczyńskiego, takie nietypowe zachowanie kalekich bocianów może mieć związek z założonym kilka lat temu systemem odstraszania drapieżników, tzw. elektrycznym pastuchem. Poczuły się bezpieczniej.
- W tym roku w ośrodku spodziewamy się nawet kilkunastu bocianich piskląt - dodał.
Powrót z zimowania
Na Podkarpaciu do lęgów szykują się też ptaki, które niedawno wróciły z krajów zimowania.
- Przyleciały już m.in. szpaki, skowronki, czajki, pliszki siwe, a nawet pojedyncze żurawie, głównie z południowej Europy - mówi ornitolog dr Marian Stój. Jak dodał, kolejne grupy ptaków powinny się pojawić się w przyszłym i następnych tygodniach.
Takie ptasie zachowanie zwiastuje powrót ciepłej aury.
Zobaczcie, jak Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu przygotowuje się na przyjęcie bocianów w sezonie zimowym:
Autor: mar,AD/map/jap / Źródło: Kontakt 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24/Kana2002