Państwo Środka nie może poradzić sobie z intensywnymi opadami deszczu, które dręczą kraj od niedzielnego popołudnia. W ich wyniku poszkodowanych zostało już ponad 715 tys. osób, a zniszczeniu uległo 54 tys. hektarów pół uprawnych. Meteorolodzy nie wróżą poprawy pogody.
W południowo-wschodniej prowincji Guangdong ulewne deszcze doprowadził do powstania lawin błotnych, które zniszczyły ponad tysiąc domów stojących im na drodze. Woda podmyła też lokalne drogi, sprawiając, że stały się nieprzejezdne.
W południowej prowincji Guizhou dwie osoby wpadły do wartkiej rzeki i do tej pory ich nie odnaleziono. Policja natrafiła jedynie na płaszcz jednej z nich.
- Znajdowały się w nim prawo jazdy i dowód osobisty - mówi szef lokalnego posterunku policji, He Ping.
Zniszczone uprawy
Natomiast w mieście wydzielonym, w środkowych Chinach - Chongqing, intensywne opady trwające od niedzielnego wieczoru do poniedziałkowego poranka zniszczyły 54 tys. pól uprawnych.
Meteorolodzy nie zapowiadają poprawy pogody w najbliższych dniach. Deszcz ma przybrać na sile i doprowadzać do dalszych niebezpiecznych osunięć ziemi i powodzi.
Autor: mm/rs / Źródło: Reuters TV