Choć w lutym dzień znacznie się wydłuży, skrócone noce nie oznaczają nudy dla pasjonatów kosmosu. Aż 5 sąsiednich nam planet rozbłyśnie jasnym silnym blaskiem, zaś ziemski satelita dokona 4 popisowych przejść względem kilku ciał niebieskich. Na nieboskłonie pojawi się także planetoida, której wyraźne dojrzenie umożliwi zwykła lornetka.
W lutym Słońce wstępuje w znak Ryb, stopniowo wydłużając swoją obecność. W pierwszy dzień miesiąca, sobotę, w Warszawie Słońce wzeszło o 7.17, a jego zajdzie o 16.23. Z kolei 28 lutego w stolicy wzejdzie już o 6.24, by o 17.14 zajść.
Mimo że dzień zrobi się dłuższy o 2 godziny, miłośnicy nocnego nieba nie będą narzekali na nudę. W lutym nadarzą się wspaniałe okazje do obserwacji Merkurego, Wenus, Marsa, Jowisza i Saturna.
Od zmierzchu do świtu
Najbliższą nam planetę - Merkurego - najlepiej będzie oglądać wieczorami. Znajdziemy go kilka stopni nad zachodnim horyzontem - podpowiadają naukowcy. Nocą dobrze widoczny, zwłaszcza w jej drugiej połowie, będzie Mars. W ciągu miesiąca blask Czerwonej Planety, znajdującej się obecnie w konstelacji Panny, będzie coraz mocniejszy, czyniąc go jednym z najjaśniejszych obiektów.
Przez całą noc możliwa będzie obserwacja największej planety Układu Słonecznego - Jowisza, znajdującego się obecnie w konstelacji Bliźniąt. Ale świt wcale nie oznacza, że nie ma już na co patrzeć.
- Wenus natomiast najlepiej obserwować na godzinę przed wschodem Słońca, kierując wzrok 10 stopni nad połuniowo-wschodnim horyzontem - zapowiadają astronomowie. Będzie trzecim - tuż za Słońcem i Księżycem - najjaśniejszym punktem na niebie - podkreślają.
Bladym świtem, spoglądając na konstelację Wagi, łatwo dostrzeżemy także Saturna. Wystarczy, że skierujemy lunety 20 stopni nad południowym horyzontem - podpowiadają naukowcy.
Księżycowe schadzki
W lutym nie tylko planety, mniej lub bardziej od nas oddalone, zapewnią nam ciekawe wizualnie doświadczenia. Zrobi to także nasz naturalny satelita - zapowiadają naukowcy. W ciągu tego miesiąca Księżyc będzie bohaterem kilku ciekawych koniunkcji, zarówno z planetami jak i gwiazdami.
Dwie pierwsze nastąpią 19 lutego, kiedy to Srebrny Glob przejdzie 1,5 stopnia od Spiki (najjaśniejsza gwiazda w gwiazdozbiorze Panny - red.) i 3 stopnie od Marsa. Trzy dni później - 21 lutego - minie Saturna o zaledwie 18 minut kątowych. 26 lutego natomiast minie Wenus o 21 minut kątowych - wymieniają badacze.
Dobrze znany gość
Dodatkową atrakcją tego miesiąca będzie pojawienie się planetoidy (2) Pallas, odkryta w 28 marca 1802 roku jako druga z kolei wśród wszystkich obecnie znanych.
Znajdzie się w opozycji, przemieszczając na tle konstelacji Hydry. Będzie ją można dostrzec o północy, patrząc nawet przez zwykła lornetkę 20 stopni nad południowym horyzontem.
Autor: mb/mj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL/Space Science Institute