Pracując po 14 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu trudno jest odżywiać się zdrowo. Tym bardziej, jeżeli tak jak bohater najnowszego odcinka "Pożegnania z wagą", nie ma się wyrobionych zdrowych nawyków żywieniowych.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE? SPRAWDŹ NUMERY KANAŁÓW!
- Chciałbym zrzucić swoje zbędne kilogramy i być atrakcyjniejszy, lepiej się czuć - nie kryje Dawid Piotrowski, bohater najnowszego odcinka "Pożegnanie z wagą". Jego waga znacznie wzrosła w okresie, gdy był bezrobotny.
- Ze 12 lat temu pierwszy raz mi się mocno przytyło, konkretnie do wagi 130 kg - wspominał. Potem stracił odrobinę, ale niestety utrwalił w sobie złe nawyki żywieniowe: na ogół nie jada śniadań, nie wspominając o pozostałych posiłkach.
Nieregularnie i niezdrowo
Piotrowski pracuje sporo, bo aż 6 dni w tygodniu po około 14 godzin. Wówczas, chociaż wstaje około godz. 7.30 pierwszy posiłek, którym zwykle jest kebab, je dopiero około godziny 14.00. Wcześniej wypija spore ilości wody gazowanej, której dziennie przyjmuje nawet do 6 l, lub ze dwie puszki napoju energetycznego. Niestety Piotrowski preferuje wodę źródlaną, która nie dostarcza absolutnie żadnych składników mineralnych w przeciwieństwie do wody mineralnej.
W jedyny wolny od pracy dzień również wstaje dość wcześnie, a śniadanie - parówki lub tosty z jasnego pieczywa z plasterkiem szynki, sera i ogórkiem konserwowym z dodatkiem ketchupu i majonezu - zjada około godz. 10.00. Na obiad zjada albo kotlety lub karkówkę z ziemniakami i sałatką. Na kolację, najczęściej spożywaną około 21.30, serwuje sobie najczęściej pizzę lub krewetki na maśle. Do 3-4 razy w tygodniu pije piwo.
- Nie ćwiczę w ogóle, nie mam na to po prostu czasu - przyznał szczerze bohater najnowszego odcinka "Pożegnanie z wagą".
Fatalne wyniki
Lata zaniedbywania odbiły się na sylwetce. 30-letni Dawid Piotrowski mierząc 187 cm waży aż 133,7 kg. Aż 54,1 kg waży sama tkanka tłuszczowa, stanowiąc w sumie 40,5 proc. wagi bohatera. By znaleźć się we względnej normie, musi zrzucić 43 kilogramy zbędnej tkanki. Aneta Łańcuchowska, dietetyczka prowadząca "Pożegnanie z wagą", wyliczyła, że jego BMI wynosi 38, co oznacza otyłość. Jego wiek metaboliczny jest znacznie wyższy, niż ten rzeczywisty wynosząc 45 lat.
Zobacz przykładowy jadłospis, jaki przygotowała dla bohatera programu Aneta Łańcuchowska
Autor: stella/rp / Źródło: TVN Meteo Active
Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo Active