Po raz pierwszy w sezonie w Tatrach ogłoszono we wtorek po południu zagrożenie lawinowe. Sypnęło również na południu Europy.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wydali komunikat lawinowy we wtorek wieczorem. Zagrożenie obowiązuje od wysokości 1700 metrów nad poziomem morza. Do wtorkowego wieczora na szczycie Kasprowego Wierchu (1987 metrów n.p.m.) leżało 35 centymetrów śniegu.
Jak podaje TOPR, "kluczowym problemem lawinowym jest świeży śnieg z ostatnich opadów. Jego pokrywa wywiera nacisk na dotychczasowe płyty śnieżne, powodując ryzyko wywołania obsunięć płyt i tworzenia się lawin."
Trudne warunki dla turystyki
W komunikacie turystycznym wystosowanym przez Tatrzański Park Narodowy można przeczytać, że w górach występują trudne warunki do uprawiania turystyki. Pokrywa śnieżna utrzymuje się od wysokości 1100 metrów nad poziomem morza. Położone niżej szlaki są z kolei śliskie i błotniste.
Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego ogłasza się wtedy, gdy "pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny na ogół jest możliwe tylko przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach, w bardzo stromym lub ekstremalnym terenie. Możliwe jest samorzutne schodzenie lawin głównie w postaci zsuwów i małych lawin."
🔴 Ten poranek nad Morskim Okiem #Tatry temperatura 0°C #pogoda pic.twitter.com/mouzReNsax
— Tomasz Wasilewski (@WasilewskiTomek) 24 października 2017
Tyle śniegu nie było od 15 lat
Zima dotarła dużo dalej niż w najwyższe polskie góry. We wtorek sypnęło również na południu kontynentu.
Jak mówią mieszkańcy kosowskiego miasteczka Dulje (alb. Duhël), takiej ilości śniegu o tej porze roku nie widzieli od piętnastu lat.
- Od 15 lat sprzedaję tu owoce. To jest jedyna praca, jaką mam i nie robię nic innego. Mogę powiedzieć, że to się nigdy nie zdarzało o tej porze roku - powiedział jeden z miejscowych. W okolicy w ciągu trzech dni temperatura spadła z 24 do zaledwie jednego stopnia Celsjusza.
Tamtejszy Instytut Hydrometeorologiczny podał, że kraj znajdzie się pod wpływem niżu, który stwarza idealne warunki do powstawania opadów śniegu. W następstwie takich warunków atmosferycznych w regionie dochodzi do poważnych utrudnień komunikacyjnych.
Biało w Chorwacji
Śnieg pojawił się również w Chorwacji. Na szczycie Zavizan w Welebicie Północnym leży go 30 centymetrów. Szlak prowadzący na górę do wtorkowego popołudnia była nieprzetarty. Władze znajdującego się tam parku narodowego odradzały wychodzenie w stronę wierzchołka.
W Chorwacji przez ostatni tydzień występowały intensywne opady deszczu. W Rijece i okolicach, na północy kraju, występowały silne burze.
Big hail acumulations in Platak, NW Croatia this evening, Oct 22. Report: Alen Harćević / Rijeka - Weather (RIMETEO) pic.twitter.com/oRIGx49zhT
— severe-weather.EU (@severeweatherEU) 22 października 2017
Popadało też w najpopularniejszym kurorcie narciarskim Serbii - Kopaoniku. We wtorek rano leżało tam 20 centymetrów śniegu, a temperatura spadła do jednego stopni poniżej zera.
W ostatnim czasie opady śniegu wystąpiły także w Bośni i Hercegowinie, Słowenii czy w północnej części Alp. Tam miejscami leży nawet pół metra puchu.
Autor: ao//rzw / Źródło: PAP, TOPR, TPN, TVN Meteo, faktor.mk, botasot.info, republika.mk
Źródło zdjęcia głównego: Krystyna Drzyzga