To się nazywa mieć szczęście. Od południa możemy obserwować niezwykłą pełnię Księżyca. Na wyjątkową okazję do zrobienia jej zdjęć natrafili Reporterzy 24. A my czekamy na więcej!
Satelita znalazł się dokładnie na przeciwko Słońca już o godzinie 11:28. Jednak ze względu na bardzo ładną, słoneczną pogodę, za dnia gołym okiem nie było można pełni dostrzec. Dopiero od późnych godzin wieczornych bardzo jasną, okrągłą tarczę, możemy podziwiać w pełnej okazałości.
Jesiotry i wyjące psy
Pełnię, którą bardzo dobrze możemy podziwiać od zmroku, amerykańscy Indianie nazywali kukurydzianą, bądź zbożową. To także księżyc jesiotrów, bo właśnie w sierpniu, najłatwiej złapać ten rodzaj ryby. Równie często przypadającą pełnię nazywano psim księżycem. Dlaczego? Podobno czworonogi miały tego dnia bardzo głośno wyć.
Jedno jest pewne, zapierających dech w piersiach widoków nie zabraknie. A księżyc pokazał nam się też w czerwieni. - Niczym wielka pomarańcza - napisała z Ornontowic (woj. dolnośląskie) Jaga_.
Autor: ank/aw / Źródło: Kontakt 24, farmersalmanac.com