Już w piątek nad naszymi głowami rozegra się niecodzienny spektakl. Księżyc będzie "nadgryzany" przez cień, a w kulminacyjnej fazie stanie się krwawoczerwony.
- Myślę, że kilkaset lat temu mówilibyśmy o tym właśnie zjawisku z trwogą. Księżyc nagle przybiera barwę krwi - mówił we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 dr Jerzy Rafalski, astronom z Planetarium w Toruniu.
Zaznaczył, że to nie jedyny powód, żeby spojrzeć w niebo. Dodatkową atrakcją będzie bardzo jasno świecący Mars.
Chowa się w cieniu
W piątek Księżyc znajdzie się w fazie pełni. - Gdy jest w pełni, czasami chowa się w cieniu Ziemi. Często zapominamy o tym, że nasza Ziemia i w ogóle inne ciała kosmiczne po prostu rzucają cień. Lampą jest nasze Słońce - tłumaczył astronom.
- To zjawisko będzie bardzo długie i bardzo głębokie - podkreślał dr Rafalski. Dodatkowo w Europie będzie doskonale widoczne. - Europa jest faworyzowana - dodał.
Gdzie obserwować?
Naprawdę warto spojrzeć w piątek na niebo. Tuż po zachodzie słońca (około godziny 20.30 w Polsce centralnej) czekamy na wschód Księżyca, który będzie w pełni, ale już "lekko nadgryziony" cieniem Ziemi. W momencie zaćmienia całkowitego (około godziny 21.30) Księżyc zrobi się krwawoczerwony.
- Zwróćmy uwagę, że właśnie ten ciemny fragment jest okrągły, bo cień Ziemi jest okrągły. To kiedyś był dowód kulistości Ziemi - podkreślił astronom.
Czy zobaczymy to gołym okiem?
Zobaczyć to niezwykłe zjawisko mogą wszyscy. Będzie bowiem widoczne bez pomocy żadnych dodatkowych przyrządów. Oczy wystarczą w zupełności.
- Wszystkich zachęcam do obserwacji tego zjawiska, nie trzeba być astronomem, nie trzeba się znać na niebie. Wystarczy podziwiać. I to właśnie gołym okiem. Nie potrzebujemy lornetki, teleskopów. Tak naprawdę chodzi o to, by nie było przed nami wysokich obiektów, drzew, wieżowców - podkreślił.
Dodał, że spektakl zakończy się do północy, kiedy Księżyc wysunie się z cienia Ziemi.
Posłuchaj całej rozmowy z doktorem Jerzym Rafalskim:
Autor: anw/aw / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock