Po przejściu frontu atmosferycznego przez Polskę, temperatura znacznie spadła. Niedługo ciepło jednak do nas powróci. Jak tłumaczy Tomasz Wasilewski, stanie się to za sprawą wyżu, znajdującego się na zachodzie Europy.
Po typowo letnich temperaturach, które ostatnio królowały w Polsce, obecnie się ochłodziło. W stosunku do niedzieli temperatura spadła o około 10 st. C. Jednak zanim się to stało, pogoda była bardzo gwałtowna. W wielu miejscach w kraju pojawiały się burze, które powodowały liczne utrudnienia.
- Przyczyną tego był chłodny front, który przewędrował nad Polską i obecnie już jest za naszymi wschodnimi granicami, u naszych sąsiadów, m.in. nad Białorusią i Ukrainą - tłumaczy prezenter TVN Meteo Tomasz Wasilewski. - Za frontem napływa teraz chłodniejsze powietrze, dlatego dzisiaj na termometrach zobaczycie państwo 18-19 stopni - dodaje.
40 st. C na zachodzie Europy
Ochłodzenie jednak nie pozostanie z nami na długo. Za sprawą wyżu, który znajduje się na zachodzie Europy, do Polski już w okolicach czwartku napłynie gorące powietrze. Obecnie jednak sprowadza ono upały do Hiszpanii i Portugalii.
- Ten wyż z południowego zachodu już teraz zaczyna ściągać bardzo ciepłe powietrze, które na razie obejmuje Europę Zachodnią - mówi Wasilewski. - To gorące powietrze płynie z Afryki do Hiszpanii i Portugalii i tam daje 40 st. C - dodaje.
Powrót upałów
Choć wyż znajduje się nad Zatoką Biskajską, nad Francją i Hiszpanią, to sprowadzi ciepło także do Polski. W niektórych regionach ponownie spodziewamy się upałów.
- Wyż jest daleko, ale cyrkulacja, którą uruchamia, czyli ta południowo-zachodnia, bardzo ciepła, powoduje, że ten daleko położony wyż będzie transportować w nasze strony coraz gorętsze powietrze - mówi prezenter.
- Z każdą godziną i z każdym następnym dniem to gorące powietrze będzie się do nas przedostawać - tłumaczy Wasilewski. - To powietrze za kilka dni będzie już u nas i wtedy spodziewamy się ponownie 30 stopni, a może nawet 31 st. C. To jest sytuacja za trzy-cztery doby, pod koniec tego tygodnia Polska będzie pod działaniem tego wyżu - dodaje.
Autor: zupi/rp / Źródło: tvn24