Aby obniżyć ilość dorosłych chorujących na raka piersi młodzież powinna jeść jak najwięcej owoców i warzyw, a po wejściu w dający dostęp do alkoholu wiek pełnoletności unikać go, twierdzą badacze. Opublikowane w prestiżowym magazynie medycznym badania dowodzą zależności między tym, co jemy jako nastolatkowie, a jaki jest nasz stan zdrowia w późniejszych latach.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Dwie prace opublikowane na łamach wydawanego od 1840 roku magazynu "The BMJ" ("British Medical Journal" - przyp. red.) rzucają nowe światło na powiązanie między spożyciem alkoholu, owoców i warzyw, a rakiem piersi i chorobami serca.
Ryzyko określone za młodu
Pierwsza publikacja wskazuje, że konsumpcja dużych ilości owoców w okresie dojrzewania może być powiązana z niższym ryzykiem zachorowania na raka piersi. Druga natomiast dowodzi, że konsekwencją nadmiernego spożycia alkoholu przez dorosłą osobę jest wyższe ryzyko na rozwinięcie się nowotworu piersi.
Spożycie owoców i warzyw jest niepodważalnie dobre dla ludzkiego organizmu. Postrzega się je także jako dobrą profilaktykę i ochronę przed rozwojem raka piersi, chociaż dowody są sobie sprzeczne. Tłumaczy się to tym, że w większości badań analizowano ich wpływ na tkankę dojrzałą, a nie w okresie gdy na czynniki rakotwórcze jest najbardziej podatna.
90 tysięcy na dowód
Z tegoż powodu zespół amerykańskich naukowców pod lupę wziął ocenę ryzyka na wystąpienie raka piersi u osób, które jako nastolatki spożywały duże ilości owoców i warzyw. W tym celu zaangażowano 90 tys. pielęgniarek, których stan zdrowia monitorowano przez 2 dekady i przepytano o dietę z okresu wczesnej dorosłości. Połowa z nich była w stanie również opisać swoją dietę z okresu dojrzewania.
Na podstawie zgromadzonych informacji naukowcy postawili tezę, jakoby spożywając więcej owoców i warzyw (średnio 2,9 porcji zamiast 0,5 porcji) w latach nastoletnich obniżało ryzyko zdiagnozowania raka piersi w późniejszym życiu aż o 25 proc. Szczególnie korzystny wpływ na zdrowie ma spożycie przez nastolatków jabłek, bananów i winogron oraz kapusty i pomarańczy przez młodego dorosłego. Nie dowiedziono, aby zastępowanie owoców czy warzyw sokami z nich dawało taki sam albo przeciwny efekt.
Rekomendacje potwierdzone
Autorzy publikacji podkreślają, że dowodzą tym samym słuszności rekomendacji polecających spożywać jak najwięcej owoców i warzyw w ich naturalnej, nieprzetworzonej postaci. To także sugeruje jakoby założenie, że to, co jemy za młodu, będzie miało wpływ na nasze zdrowie w późniejszych latach jest w 100 proc. prawdziwe.
Badacze z Oxford zaznaczyli jednak w komentarzu dot. omawianej publikacji, że "aby określić bezpośredni wpływ i zależność między rakiem piersi a spożyciem owoców i warzyw konieczne są dalsze bardzo wnikliwe badania".
Alkohol szkodzi... i nie tylko
W drugiej omawianej publikacji opisywano badanie mające na celu określenie zależności pomiędzy spożyciem alkoholu a ryzykiem zachorowania na raka piersi. Tak zwane napoje wyskokowe uważa się za przyczynę 11 proc. zachorowań na raka kobiet w samej tylko Wielkiej Brytanii.
By ową zależność określić i zbadać naukowcy analizowali stan zdrowia około 22 tys. kobiet po menopauzie żyjących w Danii. Odkryli wówczas, że u tych, które spożywały dwa drinki dziennie przez około 5 lat poziom ryzyka zachorowania na raka piersi wzrósł o 30 proc. Jednocześnie zaobserwowano, że u kobiet w tej grupie o 20 proc. zmniejszyło się ryzyko wystąpienia chorób układu sercowo-naczyniowego. Nie zaobserwowano natomiast spadku ryzyka zachorowania na raka piersi czy chorobę wieńcową u kobiet, które na 5 lat zmniejszyły ilość wypijanego alkoholu.
Za mocno szkodzi, za mało pomaga
Na podstawie wyników naukowcy postawili hipotezę, jakoby alkohol działał w dwojaki sposób - zwiększając ryzyko raka, ale i zmniejszając zagrożenie chorobami serca.
- Prawdziwy wpływ alkoholu i ryzyko związane z jego spożyciem jest wciąż niejednoznacznie określone - zaznaczyli w komentarzu naukowcy. - Być może umiarkowane spożycie może być w pewnym sensie korzystne, niemniej jednak przewaga ryzyka związanego ze spożyciem i wynikające zeń negatywne skutki są przeważające - dodano wskazując, że na obniżenie ryzyka np. rozwoju choroby wieńcowej są inne, w dodatku bardzo skuteczne, sposoby.
Potrzebne konkrety
W komentarzu odnośnie obu publikacji zaznaczono, że badania były z rodzaju obserwacyjnych, przez co możliwe są różne interpretacje uzyskanych wyników. - Konieczne jest przeprowadzenie badań bardziej konkretnych, dające niepodważalne naukowo fakty - podkreślono.
Autor: stella/rp / Źródło: science daily
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock