Skamielina pierzastego kuzyna tyranozaura i 50 szkieletów innych prehistorycznych gadów - to niektóre z najnowszych znalezisk paleontologicznych, jakie można oglądać na wystawie dinozaurów w Japonii. Część z nich została zaprezentowana publiczności po raz pierwszy. Na tych, którym będzie jeszcze mało wrażeń, czekają też atrakcje interaktywne.
W sobotę w mieście Chiba otwarto największą w Japonii wystawę dinozaurów "Dino Kingdom 2012", czyli "Królestwo Dinozaurów 2012". Zwiedzający miniaturowy park jurajski znajda tam m.in. 50 szkieletów prehistorycznych gadów. Niektóre z nich, odkryte w Chinach, są wystawiane dla publiczności po raz pierwszy w historii.
Od szkieletów do robotów
Jednym z najważniejszych eksponatów są skamieniałe szczątki Yutyrannusa Huali, który był kuzynem chyba najbardziej rozpoznawalnego z dinozaurów - tyranozaura. Japońska wystawa to pierwsza okazja na świecie do oglądania takiej skamieliny w całości.
Wśród znalezisk paleontologicznych znajdują się również dinozaury-roboty pokazujące, jak mogły poruszać się te zwierzęta. To atrakcja przyciągająca szczególnie najmłodszych.
Wcielić się w badacza
Zwiedzający wystawę mogą również wczuć się w pracę paleontologów. Dla wszystkich ciekawych tego zajęcia przygotowano specjalne makiety stanowisk, które można oczyszczać jak badacze na wykopaliskach, szukając atrap skamielin. Ci, których ciągnie do poszukiwań, ale nie chcą brudzić rąk w ziemi, mogą odsłaniać "obiekty" cyfrowe - oczyszczając szczotkami specjalne ekrany.
Japońską wystawę zorganizowano dzięki współpracy z Chinami, skąd pochodzi część eksponatów. Podczas uroczystego otwarcia Han Zhiqiang, Chargé d'Affaires chińskiej ambasady w Tokio wyraził nadzieję, że przysłuży się ona rozwijaniu przyjaznych stosunków między dwoma krajami.
Autor: js/rs / Źródło: Reuters TV