W Odessie zaczęło sypać o północy w nocy z wtorku na środę. Oprócz opadów pojawił się także silny wiatr z północy, który oblepiał śniegiem drzewa, ogrodzenia i przewody elektryczne. Istniało ryzyko przerw w dostawach prądu.
Od wczesnych godzin porannych na ulicach miasta pracowały odśnieżarki i piaskarki. Ze skutkami zimowej pogody walczyło ponad tysiąc pracowników służb miejskich.
Paraliż komunikacyjny
Przed południem sytuacja w mieście była już względnie opanowana. Nadal występowały jednak utrudnienia w podróżowaniu. Komunikacja miejska kursowała z dużymi opóźnieniami, a przystanki pełne były czekających, zmarzniętych ludzi.
Poza miastem, zwłaszcza w południowej części regionu, było dużo gorzej. Niektóre drogi były zupełnie nieprzejezdne z powodu zalegającej warstwy śniegu.
Jak ostrzegali meteorolodzy, przez całą środę mogło dosypać jeszcze 40 centymetrów śniegu.
Autor: kw / Źródło: ENEX