Główny Inspektorat Weterynarii apeluje do grzybiarzy, by uważali na terenach, gdzie występuje afrykański pomór świń. Prosi również, aby osoby mające kontakt z trzodą chlewną powstrzymywały się od wycieczek w poszukiwaniu grzybów.
Główny Lekarz Weterynarii apeluje o zachowanie odpowiednich zasad bezpieczeństwa biologicznego podczas zbierania grzybów na obszarach, gdzie występuje afrykański pomór świń. W grzybobraniu nie powinny uczestniczyć osoby mające styczność ze świniami.
"W związku z trwającym sezonem zbierania owoców leśnych oraz rozpoczynającym się okresem intensywnego pozyskiwania grzybów, Główny Lekarz Weterynarii apeluje o zachowanie odpowiednich zasad bezpieczeństwa biologicznego podczas pozyskiwania runa leśnego w obszarach utworzonych w związku z występowaniem afrykańskiego pomoru świń. Dotyczy to obszaru ochronnego (strefa żółta), obszaru objętego ograniczeniami (strefa czerwona) oraz obszaru zagrożenia (strefa niebieska)" - napisano w komunikacie.
Zadbać o bezpieczeństwo
W grzybobraniu na terenach, gdzie występuje wirus ASF, nie powinny uczestniczyć osoby mające jakikolwiek kontakt ze świniami ze względu na możliwość przypadkowego, niezamierzonego przeniesienia wirusa ASF na zwierzęta gospodarskie.
Minimalna długość karencji przed kontaktem ze świniami powinna wynosić 72 godziny. Ponadto, należy pamiętać o konieczności całkowitej wymiany odzieży i obuwia przed wykonywaniem czynności związanych z obsługą świń oraz o zastosowaniu środków przeznaczonych do higieny i dezynfekcji.
W przypadku napotkania zwłok padłego dzika, nie należy do nich podchodzić oraz dotykać, a o fakcie znalezienia należy powiadomić właściwy powiatowy inspektorat weterynarii lub lekarza weterynarii, leśniczego, myśliwego, bądź lokalne służby policji albo straży gminnej - informuje Inspektorat Weterynarii.
Czym jest afrykański pomór świń?
Afrykański pomór świń to wirusowa, ostra lub przewlekła choroba świń. Odkryto ją po raz pierwszy w Kenii w 1910 roku. W Polsce pierwsze przypadki zostały zaobserwowane w lutym w 2014 roku u padłych dzików, które najprawdopodobniej dotarły do naszego kraju z Białorusi.
Wirus wywołujący chorobę - ASFV jest odporny na wysoką temperaturę, wędzenie, a w mrożonym mięsie potrafi przetrwać nawet tysiąc dni. W kale zarażonych zwierząt przeżywa 11 dni, a w krwi do 18 miesięcy.
Objawami zachorowania mogą być wysoka gorączka, brak apetytu, biegunka, wymioty lub drgawki. Rozpoznanie choroby jest jednak trudne. Śmiertelność zwierząt wynosi prawie zawsze 100 procent.
Autor: kw/map / Źródło: PAP, wetgiw.gov.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock