Jest pierwsza reklamacja turystycznego lotu w kosmos. Wystosował ją 75-letni Amerykanin, któremu naprzykrzyło się oczekiwanie na start w pozaziemskie przestworza. Jego zdaniem firma Virgin Galactic za długo konstruuje statek kosmiczny, którym ma transportować ludzi poza planetę. W tym wieku nie ma się już czasu na oczekiwania - twierdzi emeryt.
Alan Walton jako jeden z pierwszych wykupił bilet na prywatny statek kosmiczny. Virgin Galactic, firma konstrukotrska zapewniała, że na przestrzeni kilku lat pojazd będzie gotowy. Niestety, Amerykanin czeka już 7 lat, a maszyny jak nie było, tak nie ma.
Aktywny i wiekowy
Według agencji Associated Press, wiosną tego roku Walton zażądał zwrotu 20 tys. dol zaliczki. Staruszek, mimo swojego wieku, żyje bardzo aktywnie. Zdobył już Biegun Północny, wspiął się na Kilimandżaro, a do spektakularnych osiągnięć brakuje mu właśnie lotu w kosmos.
W swoje 75. urodziny stwierdził, że nie jest już tak żywy, jak jeszcze kilka lat temu, co znacznie utrudni mu galaktyczny podbój, i zrezygnował z przedsięwzięcia.
Kosmiczna wojaż
Prace nad SpaceShipTwo, pierwszym załogowym prywatnym statkiem kosmicznych, trwają od 2004 r. Wówczas firma Scaled composites wygrała 10 mln dol na konstrukcję maszyny SpaceShipOne, która miała wylatywać w kosmos raz na tydzień. Podróż odbywałaby się na wysokości 100 km i obejmowała kilka minut w stanie nieważkości z widokiem na planetę.
Pierwszy pojazd miał byc gotowy do lotu w 2007 roku. Walton był jednym z pierwszych 100 klientów, którzy zarezerwowali lot. Niestety do dnia dzisiejszego nie wiadomo, kiedy Space Ship Two będzie gotowy do pierwszego rejsu. W przyszłym roku mają zacząć się testy nad napędem rakietowym maszyny.
Czas jest potrzebny Zdaniem ekspertów lotnictwa, testy statku kosmicznego to powolny i ostrożny proces, którego nie wolno przyspieszać, bo przecież chodzi o ludzkie życie.
- Oprócz Alana Waltera z lotów zrezygnowało jeszcze 9 osób. 450 nadal czeka na dziewiczy lot w kosmos - mówi George Whitesides, dyrektor zarządzający firmy Virgin Galactic.
- Nasi klienci są niezwykle lojalni i podekscytowani całym tym projektem. Wolą jednak poczekać, aż wszystkie testy zakończą się pomyślnie, zanim statek ruszy w przestrzeń- dodaje.
Autor: mm//aq / Źródło: space.com