Wiele osób na zimę przybiera na wadze. Część zwierząt o tej porze roku boryka się z tym samym problemem. Meteorolog Pierce Legion wyjaśnia, dlaczego ciepła zima prowadzi do zwiększenia wagi u wiewiórek.
- Jedzą, jedzą i jedzą i jedzą. Tyją. Zdobywają tyle tłuszczu, aby przetrwać ciężkie czasy w zimie - powiedział Toni O'Neil, dyrektor organizacji Possumwood Acres Wildlife Sanctuary, która zajmuje się ratowaniem życia dzikich zwierząt.
Tłuszcz - sprawa życia i śmierci
Dla wiewiórek przybranie na masie oznacza utrzymanie się przy życiu w czasie zimy.
- Jeśli nie uda im się stworzyć odpowiednio grubej warstwy tłuszczu, mogą nie przeżyć do wiosny - dodaje O'Neil.
Coroczny cykl u wiewiórek został zakłócony ciepłą zimą. Spowodowało to, że zwierzęta ciągle przybierają na wadze.
- Obecnie one jedzą podwójne porcje. Jedzą wszystko, co można znaleźć w naturze. W tym roku mieliśmy dużo żołędzi, a mimo to wiewiórki objadały jeszcze ptasie karmiki - wyjaśnia dyrektor.
Bardzo cierpią migrujące ptaki
Większa waga na dłuższą metę nie odbije się na zdrowiu wiewiórek. Niestety, nie wszystkie zwierzęta tak mają - najbardziej ucierpią te, które na zimę migrują na południe.
- Ptakom trochę się pomieszało. Zaczynają już budować gniazda, zbyt wcześnie. Jeśli złożą jaja, to zima, która w końcu pewnie przyjdzie, je zmrozi - wyjaśnia O'Neil.
Więcej zwierząt będzie potrzebowało pomocy
Zwierzętom brakuje jedzenia. Ptaki rybolubne są głodne, ponieważ część ryb popłynęła już na południe. O'Neil przyjął już siedem - osiem pelikanów, które sobie nie poradzą tej zimy. Jest przygotowany, że do jego lecznicy weterynaryjnej trafi znacznie więcej pacjentów niż zwykle.
Autor: mab/rp / Źródło: ENEX