Astronauci w warunkach obniżonej grawitacji mogą poruszać się z prędkością nawet 7,2 km/h. To więcej niż dotychczas sądzono. Naukowcy z NASA mają nadzieję, że dzięki temu odkryciu wkrótce uda się unowocześnić skafandry, a eksploracja Kosmosu stanie się znacznie prostsza.
Chyba każdy kojarzy publikowane przez NASA filmy z projektu Apollo. Widać na nich, jak astronauci skaczą po powierzchni Księżyca. Dlaczego wybierali akurat tę formę przemieszczania się? Wbrew pozorom niska grawitacja Księżyca nie ma tu nic do rzeczy. Problem tkwi w skafandrach - są zaprojektowane w taki sposób, że łatwiej w nich skakać, a nie chodzić.
- Skafandry noszone przez astronautów z misji Apollo nie były projektowane w celu optymalizacji mobilności. Zostały zaprojektowane w ten sposób, by zoptymalizować podtrzymywanie życia - wyjaśnił w rozmowie z portalem space.com John De Witt z NASA, który prowadzi badania nad nowoczesnymi skafandrami. Dodał przy tym, że "projektanci skafandrów nie przejmowali się ruchem nóg astronautów, bardziej martwili się takimi rzeczami jak tlen, woda i system chłodzenia".
Nowe kombinezony to większa swoboda
Naukowcy z NASA chcą jednak ułatwić pracę astronautów. Zaczęli prace nad projektem nowoczesnych kombinezonów, które pozwoliłyby na większą swobodę ruchu. W tym celu De Witt i jego współpracownicy postanowili sprawdzić, w jaki sposób ludzie poruszają się w niskiej grawitacji (czyli w warunkach, jakie panują na Księżycu). Uczonym zależało również na tym, by zbadali prędkość, jaką trzeba osiągnąć na Księżycu, by zmienić chód w bieg.
20 sekund niskiej grawitacji
Potrzebne były eksperymenty. Aby zbadać wpływ grawitacji Księżyca na ruch człowieka, specjaliści skorzystali z samolotów nazywanych "Vomit Comets" oraz z pomocy kilku astronautów i wolontariuszy. Maszyny latały po łuku parabolicznym - w górę i w dół - aby tymczasowo obniżyć grawitację. W tym czasie wewnątrz samolotu odbywał się "kosmiczny maraton". Uczestnicy badania chodzili i biegali po bieżni. Przelot samolotów po łuku trwało około 65 sekund. Jednak naukowcy mogli skorzystać tylko z jednej trzeciej tego czasu, bo tylko wtedy osiągnięty był stan niskiej grawitacji (jak na Księżycu).
Najszybsi biegli z prędkością nieco ponad 7 km/h
Co się okazało? Specjaliści zauważyli, że uczestnicy badania poruszali się z prędkością od 2,4 km/h do 7,2 km/h, a kiedy osiągali prędkość 5 km/h ich chód zmieniał się w bieg (dotychczas sądzono, że astronauta zacznie biec osiągając prędkość 2,9 km/h). Według De Witta'a eksperyment jest niesamowicie ważny. Dzięki niemu uda się stworzyć doskonałe kombinezony dla przyszłych misji astronautów.
- Chcemy stworzyć skafandry, które zostaną wykorzystane do eksploracji Księżyca, a później do prowadzenia badań na Marsie czy na asteroidach - podsumował De Witt.
Autor: kt/map / Źródło: space.com