Niż Andrea, który usadowił się właśnie nad Warmią, zapewnia nam to, co mamy za oknem. - Niestety front nie przyniesie opadów tego wymarzonego śniegu, a deszcz ze śniegiem - prognozuje synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek. Opadów i pochmurnego nieba można się spodziewać w całym kraju.
W piątek temperatury maksymalne pokażą w dzień od 3 st. C na wschodzie i w Małopolsce do 5 st. C na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej.
Opadów deszczu ze śniegiem należy spodziewać się w całym kraju. Samym śniegiem sypnie we wschodnim rejonie Polski i w górach.
Jak mówi Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo, pochmurną i wilgotną pogodę kształtuje niż Andrea, którego centrum znajduje się aktualnie nad Warmią. Z nim związany jest deszczowy front, który zagości u nas na kilka dni.
- Niestety front nie przyniesie opadów tego wymarzonego śniegu, a deszcz ze śniegiem - dodaje Arleta Unton-Pyziołek.
Wiatr będzie umiarkowany i zdecydowanie osłabnie. Rzadsze już silne podmuchy wiatru będą miały prędkość maksymalnie do 75 km/h i to jedynie na Wybrzeżu i krańcach zachodnich.
Będzie nam zimno
Warunki biometeorologiczne będą w piątek niekorzystne w całej Polsce. - Pogoda nie jest malownicza, jest nieprzyjemna - dodaje synoptyk TVN Meteo. Ciśnienie ma rosnąć i nie odczujemy komfortu termicznego - w całym kraju będzie nam chłodno.
Autor: ar,ls/rs / Źródło: TVN Meteo