Pijesz czarną herbatę? To może wydłużyć ci życie

W ramach badania przeanalizowano dane niemal 499 tysięcy kobiet i mężczyzn z Wielkiej Brytanii w wieku od 40 do 69 lat. 85 procent uczestników oświadczyło, że pije herbatę regularnie, a 89 proc. z tych osób zadeklarowało picie czarnej odmiany tego napoju. Niektóre z nich spożywały nawet 10 filiżanek dziennie.

Stan zdrowia badanych był monitorowany przez około 11 lat. Naukowcy stwierdzili, że w porównaniu do osób niepijących czarnej herbaty w ogóle, osoby spożywające dwie lub więcej filiżanek dziennie tego napoju były o 9-13 procent mniej narażone na śmierć z jakiekolwiek wynikającej ze stanu zdrowia przyczyny. Wypijanie takiej ilości herbaty w ciągu dnia wiązało się również z niższym ryzykiem zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych i udaru niedokrwiennego mózgu. Podczas badania nie zaobserwowano zmniejszenia korzyści z picia czarnej herbaty po dodaniu do niej cukru lub mleka. Na wynik nie wpłynęła również temperatura naparu i tempo metabolizowania kofeiny.

Badanie zostało przeprowadzone przez amerykańskie Narodowe Instytuty Zdrowia. Opisano je pod koniec sierpnia na łamach czasopisma "Annals of Internal Medicine".

Autorzy pracy wskazali, że "poprzednie badania skupiały się głównie na populacjach azjatyckich, gdzie często pita jest herbata zielona". Na ten problem zwrócił uwagę również cytowany przez "The Guardian" Fernando Rodriguez Artalejo z Uniwersytetu Autonomicznego w Madrycie.

Artalejo dodał, że wcześniejsze badania ograniczały się do małej liczby uczestników i miały niejednoznaczne wyniki. Badanie przeprowadzone na Brytyjczykach opisał jako "znaczny postęp w tej dziedzinie".

Jak napisali autorzy badania, dowodzi ono, że "nawet częste spożywanie czarnej herbaty może być częścią zdrowej diety".