Czescy naukowcy zobserwowali nad Wełtawą wywodzący się z Afryki gatunek ssaka. To zębiełek myszaty, do tej pory nie występujący w tej części Europy. Zdaniem badaczy cytowanych przez media, na rozprzestrzenianie się tego gatunku na naszym kontynencie wpływ mogą mieć zmiany klimatyczne.
Jak podaje portal czeskiej telewizji publicznej ČT24, odkrycia 14 osobników dokonali naukowcy z Akademii Nauk Republiki Czeskiej. Nie ustalili, kiedy dokładnie gatunek pojawił się na terenie kraju, ale szacują, że nastąpiło to w ciągu "ostatnich kilku lat". - Ostatnio pojawiły się doniesienia, że dzięki ludziom zębiełek dotarł na przykład do Szwajcarii, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Ruch w kierunku północnym był zauważalny, a jego przybycie tutaj było do przewidzenia - oceniła Joëlle Goüy de Bellocq, naukowczyni z zespołu, który dokonał odkrycia.
- Rozprzestrzenianie się (gatunku - red.) na północny wschód jest prawdopodobnie związane ze zmianami klimatu i globalnym ociepleniem - dodała. Inna członkini zespołu, cytowana przez portal iRozhlas Alena Fornůsková zaznaczyła, iż "biorąc pod uwagę, że ten gatunek preferuje wyższe temperatury, jest całkiem prawdopodobne, że za jego szybkim rozprzestrzenianiem się stoi globalne ocieplenie".
Zębiełek myszaty w Europie
Portal czeskiego radia publicznego wskazał, że "przypominający małego jeża lub kreta" zębiełek myszaty wywodzi się z Afryki Północnej i dotarł do Europy już 10 tysięcy lat temu, jednak dotychczas nie występował w Czechach. W Polsce jak dotąd nie stwierdzono obecności tego należącego do rodziny ryjówkowatych gatunku.
ZOBACZ TEŻ: Były maskotkami miasta, teraz nie wiadomo, co z nimi zrobić. Problem Rybnika z nutriami amerykańskimi
Źródło: ČT24, iRozhlas
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock