Tu odżywają auta spisane na straty: stare, sfatygowane, częściowo porozbijane i zdezelowane. Wygrywa szybkość, styl i pomysłowość. Wyścig Wrak Race odbywa się na terenie Kolibki Adventure Park w Gdyni już po raz szósty.
Na starcie "Wiosennego warkotu" staje kilkadziesiąt wystylizowanych, starych i częściowo popsutych ale odmienionych aut, które ścigają się na specjalnie przygotowanym wyboistym torze.
Nietypowy tuning
W wyścigu bierze udział wiele najróżniejszych aut, co najważniejsze, nie są to nowoczesne sportowe auta, tylko stare wraki. Samochody różnego typu od szkieletów bez lusterek czy drzwi, do wystylizowanych wraków. Do imprezy dopuszczane są tylko samochody, które są przerobione i przemalowane, im większa wyobraźnia właściciela, tym większe szanse na wyróżnienie. Trzech najlepszych twórców zostanie nagrodzonych.
Zgodnie z regulaminem, uczestniczące auta nie mogą mieć mniej niż 15 lat, ale choć do pokonania są kolibkowskie bezdroża - wcale nie muszą być samochodami terenowymi.
"Total destruction"
Amatorzy widowiskowych dachowań, zderzeń i ostrej jazdy przy akompaniamencie ryku silników maja tu co oglądać. Podczas wyścigu uczestnicy, starając się wygrać, nie wahają się uderzać ze wszystkich stron w przeciwników. Oczywiście nie można blokować toru i trzeba dojechać do mety cało.
Autor: ws//ec / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24