Sąd Apelacyjny w Gdańsku zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztowania wobec Stefana W., który jest oskarżony o zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Sąd przedłużył okres stosowania tego środka wobec oskarżonego do 26 maja 2022 roku.
Jak przekazał TVN24 Tomasz Adamski, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Gdańsku, "zgodnie z obowiązującymi przepisami o przedłużeniu tymczasowego aresztowania na okres przekraczający dwa lata od zatrzymania orzeka sąd apelacyjny, na wniosek sądu prowadzącego sprawę".
Poinformował, że areszt dla Stefana W. został przedłużony do 26 maja 2022 roku.
Na początku grudnia prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie zabójstwa prezydenta Gdańska. Stefan W. oskarżony jest między innymi o "dokonanie zabójstwa w zamiarze bezpośrednim w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie". Mężczyźnie może grozić dożywocie. Jak ustalili jednak biegli, w chwili popełniania przestępstwa Stefan W. miał ograniczoną poczytalność, sąd może więc zastosować nadzwyczajnie złagodzenie kary.
Zabójstwo na scenie
13 stycznia 2019 roku 27-letni wówczas Stefan W., podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wbiegł na scenę i zaatakował nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Na nagraniach pokazujących zdarzenie widać, jak napastnik przebiegł przez podest i zadał prezydentowi Gdańska kilka ciosów nożem. Po zamachu mężczyzna podnosił w górę ręce w geście zwycięstwa. Zanim został zatrzymany, chodził po scenie.
"Halo, halo. Nazywam się Stefan W., siedziałem niewinnie w więzieniu, Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz" – krzyczał ze sceny.
W nocy z 13 na 14 stycznia Adamowicz przeszedł w szpitalu operację. Następnego dnia zmarł, nie odzyskując przytomności. Sekcja wykazała, że miał trzy głębokie rany – jedną w okolicy serca i dwie brzucha.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24