Agencja towarzyska działała na terenie Włocławka (woj. kujawsko-pomorskie). Jak informuje policja, została zlikwidowana, a trzy osoby usłyszały w tej sprawie zarzuty. Zdaniem śledczych kobiety werbowane do pracy miały być przekonane, że "będzie to typowa działalność", później były szantażowane.
Funkcjonariusze zlikwidowali agencję towarzyską, która działała na terenie Włocławka.
- Podejrzani werbowali do pracy w agencji towarzyskiej kobiety, które były przekonane, że będzie to typowa działalność. Następnie w wyniku szantażu polegającego na wykorzystaniu wcześniej nagranych filmów z udziałem pokrzywdzonych kobiet, zmuszano je do świadczenia specyficznych usług seksualnych, w tym BDSM - mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Jak dodaje, kobiety musiały oddawać 50 procent swoich zarobków, co stanowi przestępstwo czerpania korzyści z prostytucji.
W przypadku podejrzanych - jak informuje policja - można mówić także o przemocy fizycznej wobec świadczących usługi w agencji.
Czytaj też: Agencja towarzyska pod przykrywką klubu nocnego. Jednego z jej szefów zatrzymali, gdy wysiadł z samolotu
Zarzuty dla trzech osób
Zarzuty w śledztwie, nadzorowanym przez Prokuraturę Okręgową we Włocławku, usłyszały trzy osoby.
36-letniemu mieszkańcowi Włocławka przedstawiono zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, która miała na celu popełnianie przestępstw czerpania korzyści z cudzej prostytucji, ułatwiania prostytucji oraz zmuszania przemocą ustalonych kobiet do poddania się innym czynnościom seksualnym. Na wniosek policjantów i prokuratora 36-latek został aresztowany na trzy miesiące.
Kolejnymi osobami, które w tej sprawie usłyszały zarzuty są: 37-latka i 33-latek.
- Kobieta odpowie za czerpanie korzyści z cudzej prostytucji. Została zobowiązana przez prokuratora do stawiania się na policyjny dozór oraz ma zakaz opuszczania kraju, kontaktowania się ze współpodejrzanymi oraz zbliżania się do pokrzywdzonych. 33-latek został także aresztowany na trzy miesiące. Usłyszał zarzuty czerpania korzyści z cudzej prostytucji i ułatwiania jej oraz podżegania do pobicia - przekazuje Chlebicz.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock