W Słupsku powstaje pierwszy kompleksowy dom pomocy dla osób potrzebujących. Wsparcie w nim znajdą samotne matki z dziećmi, osoby wychodzące z nałogów i byli więźniowie, stawiający pierwsze kroki na wolności. W remoncie obiecał pomóc słupski areszt śledczy, dzięki temu więźniowie mają też szansę pomóc potrzebującym.
Remont budynku prowadzony jest z inicjatywy słupskiego oddziału Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego. - Dostaliśmy ten budynek od miasta – cieszy się Zbigniew Stefański, przewodniczący słupskiego oddziału ChSD. – Mamy nadzieję stworzyć wyjątkowe miejsce.
Angażują się w remont
Stowarzyszenie otrzymało w użytkowanie budynek o powierzchni 130 metrów kwadratowych. Niestety, wymaga on sporego remontu, bo obecnie jest w fatalnym stanie. W jego odbudowę zaangażowały się firmy, zwykli mieszkańcy, a nawet więźniowie z Aresztu Śledczego w Słupsku. – Już otrzymaliśmy potwierdzenie, że osadzeni będą pracować przy remoncie – mówi mjr Sławomir Meler, oficer prasowy w słupskim areszcie śledczym. – To bardzo dobra wiadomość, tym bardziej, że i dla nich, jak wyjdą z aresztu, znajdzie się tu pomoc. Oczywiście będą pracować nieodpłatnie – dodaje mjr Meler.
Dla więźniów i matek z dziećmi
Docelowo w budynku ma powstać świetlica środowiskowa dla dzieci i pokoje dla matek z dziećmi. Powstanie również minihostel dla osób, które wyjdą z ośrodków terapii uzależnień, czy zakładów karnych.
Pomogą wszystkim potrzebującym
- Remont już trwa, na dobre rozpocznie się w październiku – wyjaśnia Stefański. – Przy odrobinie szczęścia może uda się otworzyć placówkę już pod koniec roku, jak nie, to na początku przyszłego.
Autor: aja/ws/k / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe | Tomasz Iwański