Uchodźcy z Ukrainy w Polsce. Historia Kateryny z Kijowa i jej córki Sofii. Mieszkają teraz w Szczecinie

Źródło:
PAP, TVN24
Wiec wsparcia w Szczecinie
Wiec wsparcia w SzczecinieTVN24
wideo 2/25
Wiec wsparcia w SzczecinieTVN24

Kateryna wyjechała z Kijowa od razu, gdy usłyszała o agresji Rosji na Ukrainę. Miała znajomych w Donbasie, opowiedzieli jej, co może się zdarzyć. Początkowo planowały z dziewięcioletnią córką Sofiją podróż tylko do Lwowa, dojechały do Szczecina. Nie zna polskiego, jej polscy gospodarze nie znają ukraińskiego, ale na problemy z komunikacją nikt się nie uskarża. - Przegadałyśmy całą noc - opowiada Natalia, u której zamieszkały uchodźczynie.

Od 24 lutego - kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę - do Polski przyjechało Ukrainy ponad 922 tysiące osób. Taką informację podała w niedzielę rano polska Straż Graniczna. W sobotę funkcjonariusze SG odprawili 129 tysiące "podróżnych z Ukrainy" - przekazano. W niedzielę do godziny 7 było ich 39,8 tys.

Kateryna "nie myślała o wyjeździe do Polski"

Wśród uciekających przed wojną znalazły się Kateryna z Kijowa i jej dziewięcioletnia córka Sofija. Teraz mieszkają w dwupokojowym mieszkaniu w pobliżu szczecińskich Wałów Chrobrego, gdzie miejsce dla szukających pomocy wygospodarowali Natalia i Robert.

Atak Rosji na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl >>>

Kateryna opowiada, że wyjechała z Kijowa, kiedy tylko usłyszała o agresji Rosji na Ukrainę. Jak mówi, na jej decyzję wpłynęły opowieści przyjaciółki, która mieszkała w Donbasie w 2014 roku, kiedy tereny te opanowywali wspierani przez Rosję separatyści. - Wiedziałam już, co nas czeka – tłumaczy.

Okolica, w której mieszkała w Kijowie, to przede wszystkim wieżowce, najniższe mają dziewięć pięter. Nie ma za bardzo gdzie szukać schronienia, na przykład w przypadku bombardowań. - Tylko w szkole – dopowiada Sofija. Nie mogły liczyć na kryjówkę w metrze, jak mieszkańcy centrum stolicy, bo kolejka tam nie dojeżdża, a najbliższe przystanki to te naziemne.

- Nie myślałam wcześniej o wyjeździe do Polski, chciałam się dostać do Lwowa, ale kiedy tam dojechałyśmy i zaczęły wyć syreny, uznałam, że trzeba jechać dalej. W Polsce, w Szczecinie mam znajomych – mówiła.

Miały ze sobą tylko torbę i plecak

Do Lwowa matka z córką dojechały, wykorzystując serwis wspólnych przejazdów, a stamtąd autobusem dostały się do Rawy Ruskiej. Do granicy dotarły taksówką, bo w kolejnym autobusie zabrakło miejsc. Miały ze sobą tylko torbę i plecak. Nie dojechały do samej granicy, musiały do niej jeszcze dostać się pieszo. Przed granicą stała już kilkukilometrowa kolejka do przejścia.

- Ale wtedy jeszcze nie można było pieszo przekroczyć granicy. Strażnicy graniczni otworzyli więc drzwi jednego z jadących w tamtą stronę samochodów i kazali nam do niego wsiąść. Nie pytali kierowcy o zgodę – mówi. Po przekroczeniu granicy zatrzymały się u polskiej rodziny, która pomogła im w dostaniu się do Lublina, tam wsiadły w pociąg do Szczecina.

Droga, jaką pokonały Kateryna i SofijaGoogle Maps

"Już jesteśmy koleżankami"

Kateryna opowiada po ukraińsku, Natalia i Robert wtrącają czasami kilka słów. - Nie znam ukraińskiego, Kateryna nie zna polskiego, ale – jak widać – bardzo dobrze sobie radzimy, nie wiem, jak to się stało – przyznaje Polka.

Wraz z Robertem nie znali wcześniej Kateryny i Sofii, ale nie wahali się z ich przyjęciem, gdy okazało się, że miejsca w mieszkaniu znajomych Ukrainki jest za mało. - Zobaczyłam taką prośbę na Facebooku znajomego i natychmiast do niego napisałam. Dopiero później powiedziałam Robertowi. Ale wiedziałam, że się zgodzi – mówi Natalia.

Podkreśla, że Kateryna w ciągu niecałego tygodnia zorganizowała sobie pozwolenie na pobyt tymczasowy, książeczkę "sanepidowską" i wkrótce zacznie pracę w restauracji z fast foodem.

- My już jesteśmy koleżankami – podkreśla Natalia. - Przegadałyśmy któregoś razu całą noc, po polsku i po ukraińsku. Kiedy są ważne rzeczy do przekazania, włączamy Google Translate i tak sobie radzimy – wyjaśnia. - Nie mamy specjalnych problemów komunikacyjnych – potwierdza Kateryna.

W Polsce jest dobrze, ale...

- Jest nam tu bardzo dobrze. Ale bardzo przeżywam to, co dzieje się teraz w Ukrainie. Mamy cały czas kontakt ze znajomymi, od rana sprawdzam, co z nimi, potem kilka razy dziennie. Internet na szczęście działa tam prawie w całym kraju – mówi Kateryna.

Pytana o plany, odpowiada, że na razie myśli tylko o najbliższych dniach. - Przyjechałam tu z myślą, że wrócę do domu. Ale dopiero, gdy będzie bezpiecznie – wyjaśnia.

Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24:

Autorka/Autor:rzw

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Policjanci zatrzymali 19-latka w związku ze strzałami, które padły w nocy z soboty na niedzielę w Poznaniu. Jak ustalili funkcjonariusze, w kierunku grupy nastolatków oddano strzały z wiatrówki. Jeden z nich, 15-latek, został ranny w głowę.

Strzały w kierunku nastolatków. Jeden ranny w głowę

Strzały w kierunku nastolatków. Jeden ranny w głowę

Źródło:
TVN24

Po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS rzucają oskarżenia pod adresem prokuratury i obecnej władzy. Sugerują, że jej śmierć może być związana z przesłuchaniem w sprawie "dwóch wież".  Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że Skrzypek "padła ofiarą łotrów". Na profilach posłów Prawa i Sprawiedliwości pojawiły się w niedzielę wpisy o identycznej treści. "Nie damy się zastraszyć" - grzmią.

Kaczyński: Barbara Skrzypek ofiarą łotrów. Działacze PiS publikują ten sam wpis

Kaczyński: Barbara Skrzypek ofiarą łotrów. Działacze PiS publikują ten sam wpis

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump przekonuje, że jego wysłannik do spraw Bliskiego Wschodu Steve Witkoff "wcale nie czekał dziewięciu godzin" na spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w czasie czwartkowej wizyty w Moskwie. W piątek portal Sky News napisał, że Putin kazał czekać wiele godzin Witkoffowi, aby pokazać, "kto ma władze".

Trump przekonuje: nie było żadnego czekania na Putina

Trump przekonuje: nie było żadnego czekania na Putina

Źródło:
PAP, Sky News, RIA Nowosti, TASS

Nad Europą zaczyna się tworzyć bariera wyżowa, której skutki odczujemy od razu po weekendzie. Jakie wartości na termometrach nam przyniesie? Sprawdź długoterminową pogodę na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni. Kiedy będzie ciepło?

Pogoda na 16 dni. Kiedy będzie ciepło?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rzecznik PiS Rafał Bochenek opublikował w niedzielę oświadczenie pełnomocnika zmarłej Barbary Skrzypek. Adwokat pisze w nim o środowym przesłuchaniu współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego, członkini zarządów spółki Srebrna oraz Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. "Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności" - twierdzi mecenas Krzysztof Gotkowicz. Z Kodeksu postępowania karnego wynika, że istnieje możliwość odmowy dopuszczenia do udziału w postępowaniu pełnomocnika.

Oświadczenie pełnomocnika Barbary Skrzypek

Oświadczenie pełnomocnika Barbary Skrzypek

Źródło:
PAP, TVN24

Barbara Skrzypek zeznawała jako świadek w sprawie "dwóch wież" w środę. W protokole po przesłuchaniu nie wpisała żadnych zastrzeżeń i uwag. Wiadomość o jej śmierci nadeszła w sobotę - mówił o zmarłej, bliskiej współpracowniczce Jarosława Kaczyńskiego i członkini zarządu spółki Srebrna, europoseł KO Dariusz Joński, przypominając sekwencję wydarzeń. Tomasz Trela z Lewicy wskazywał, że choć przesłuchania i śmierci Skrzypek nie da się powiązać, to takiej próby od soboty dokonuje PiS i stało się to właśnie jego "strategią polityczną". Marcin Horała (PiS) podnosił kwestię decyzji o niedopuszczeniu adwokata do przesłuchania Skrzypek, choć sam przyznał, że jest to zgodne z prawem.

"Mamy jawną strategię polityczną. PiS na śmierci tej kobiety próbuje zbić kapitał"

"Mamy jawną strategię polityczną. PiS na śmierci tej kobiety próbuje zbić kapitał"

Źródło:
TVN24

Prokurator Ewa Wrzosek oświadczyła, że podejmie "zdecydowane i adekwatne kroki prawne" wobec osób kierujących wobec niej groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Barbary Skrzypek "pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z czynnością przesłuchania jej w charakterze świadka".

Prokurator Wrzosek zapowiada "kroki prawne" w związku z "groźbami karalnymi i pomówieniami"

Prokurator Wrzosek zapowiada "kroki prawne" w związku z "groźbami karalnymi i pomówieniami"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ekspansja wpływów ZSRR w Europie Wschodniej po II wojnie światowej skłoniła Waszyngton do podjęcia działań, mających zainspirować społeczeństwa bloku wschodniego do walki z komunizmem. Tak powstały rozgłośnie Głos Ameryki (VOA) i Radio Swoboda/Radio Wolna Europa (RFE). Docierały do słuchaczy w miejscach, gdzie swobodny przepływ informacji był znacznie ograniczony. Na podstawie decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa ich dalsza działalność jest poważnie zagrożona.

Zapewniły Zachodowi zwycięstwo w zimnej wojnie. Trumpa to nie przekonuje

Zapewniły Zachodowi zwycięstwo w zimnej wojnie. Trumpa to nie przekonuje

Źródło:
PAP

1116 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. W ciągu tego tygodnia siły rosyjskie użyły do ataków na Ukrainę 1020 dronów uderzeniowych, prawie 1360 bomb kierowanych i 10 rakiet - oznajmił prezydent Wołodymyr Zełenski. Co najmniej 18 cywilów zostało rannych w wyniku rosyjskich uderzeń z użyciem rakiet i dronów na cele w Ukrainie ostatniej nocy. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ponad 1000 dronów, 1360 bomb kierowanych i 10 rakiet. Tyle użyli Rosjanie do ataków

Ponad 1000 dronów, 1360 bomb kierowanych i 10 rakiet. Tyle użyli Rosjanie do ataków

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, Suspilne

Przed nami jeszcze kilka zimnych dni i mroźnych nocy, podczas których temperatura może spadać do dwucyfrowych wartości. Pojawią się też opady śniegu.

Powrót zimy. Gdzie spadnie śnieg i gdzie będzie najzimniej

Powrót zimy. Gdzie spadnie śnieg i gdzie będzie najzimniej

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mężczyzna spacerujący nad Jeziorem Dziekanowskim niedaleko podwarszawskich Łomianek znalazł granat ręczny produkcji radzieckiej. Na miejsce wezwano saperów.

Radziecki granat nad jeziorem. Jego siła rażenia była ogromna

Radziecki granat nad jeziorem. Jego siła rażenia była ogromna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Propaganda", "inscenizacja", "reżim kijowski" - to komentarze internautów do filmu, który ma być dowodem na to, że Ukraina zatrudnia aktorów do tworzenia antyrosyjskich treści. Aktorzy-żołnierze w obecności kamer, które widać na krążącym w sieci nagraniu, mają bowiem tylko udawać ofiary. Jednak prawda jest zupełnie inna, a metoda dezinformacji oskarżająca Ukrainę o tworzenie propagandówek - powszechna.

Aktorzy zamiast żołnierzy? Jak do prokremlowskiej tezy wykorzystano teledysk

Aktorzy zamiast żołnierzy? Jak do prokremlowskiej tezy wykorzystano teledysk

Źródło:
Konkret24

W policyjnym areszcie trzeźwieje 51-letni mężczyzna, który przyznał się policjantom do zabicia swojej żony. Ciało kobiety znaleziono w domu w kuchni. Miała uraz głowy. Mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.

Gdy podeszli policjanci, powiedział, że zabił żonę

Gdy podeszli policjanci, powiedział, że zabił żonę

Źródło:
tvn24.pl

Kobiety na spotkaniach w całej Polsce mówią: dziewczyny, po waszym reportażu moja mama uwierzyła mi, że jestem chora. I tu pojawiają się łzy u mnie, u Kasi, u tych kobiet, u wszystkich, którzy tego słuchają - mówiła na antenie TVN24 dziennikarka "Faktów" TVN Magda Łucyan. Wraz z dziennikarką Katarzyną Górniak są autorkami reportażu oraz książki "Taka twoja uroda. Jak endometrioza niszczy życie Polek". Górniak podkreśliła, że książka jest nie tylko dla kobiet, ale dla wszystkich w ich otoczeniu.

Łzy u wszystkich, bo w końcu "mama uwierzyła". Choroba, której wielu nie rozumie

Łzy u wszystkich, bo w końcu "mama uwierzyła". Choroba, której wielu nie rozumie

Źródło:
TVN24

Polska wieś nie ma już tylko rolniczego oblicza. Rośnie w siłę nowy typ wsi podmiejskiej, która stanowi już jedną trzecią obszarów wiejskich w kraju - podkreśliła dyrektorka Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa Polskiej Akademii Nauk Monika Stanny.

"To absolutny wyjątek w skali europejskiej"

"To absolutny wyjątek w skali europejskiej"

Źródło:
PAP

Co najmniej 59 osób zginęło w pożarze dyskoteki w miejscowości Koczani w Macedonii Północnej - poinformował minister spraw wewnętrznych Pancze Toszkowski. Dodał, że 150 osób zostało rannych. Na nagraniu z wnętrza sali widać, jak w pewnym momencie występu zespołu muzycznego pojawiają się płomienie.

Ten moment zapoczątkował pożar, w którym zginęło kilkadziesiąt osób 

Ten moment zapoczątkował pożar, w którym zginęło kilkadziesiąt osób 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

"Wielkie zwycięstwo Putina i jego autokratycznych sojuszników", "ogromny dar dla wrogów Ameryki" - ze strony polityków, dyplomatów oraz dziennikarzy płyną takie komentarze po ruchu Donalda Trumpa. Amerykański prezydent zdecydował o przerwaniu działalności takich mediów jak Radio Wolna Europa czy Głos Ameryki, które od dekad były alternatywą dla mediów kontrolowanych przez autorytarne reżimy. Rozporządzenie prezydenta USA jest podważane przez część prawników, którzy twierdzą, że tylko Kongres może zamknąć te rozgłośnie.

Na Kremlu "muszą się kończyć zapasy" szampana. "Szok" po decyzji Trumpa

Na Kremlu "muszą się kończyć zapasy" szampana. "Szok" po decyzji Trumpa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W wyniku nalotów USA na pozycje proirańskich rebeliantów Huti w Jemenie zginęło co najmniej 31 osób a ponad 100 zostało rannych - poinformowała przedstawicielka służb medycznych Huti, Anees al-Asbahiw. Prezydent USA Donald Trump ogłosił w sobotę wieczorem, że amerykańskie wojsko rozpoczęło "zdecydowaną i potężną" operację militarną.

"Wasz czas się skończył". Amerykanie uderzyli w rebeliantów

"Wasz czas się skończył". Amerykanie uderzyli w rebeliantów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Z przodu zamontowali kradzioną tablicę rejestracyjną, a samochód przemalowali wałkiem z białą farbą. Na dach nie starczyło, ale to nie zniechęciło 39- i 49-latka. Mężczyźni, tak przygotowanym pojazdem, mieli nocą ukraść agregat prądotwórczy. Po wszystkim przez blisko godzinę starali się domyć samochód na myjni. Mimo starań, sprawcy "kradzieży doskonałej" trafili w ręce policji.

Na dach zabrakło farby. Policjanci "przecierali oczy ze zdumienia"

Na dach zabrakło farby. Policjanci "przecierali oczy ze zdumienia"

Źródło:
KPP w Lubinie
Czy ambasador Liwne cieszy się, że wyjeżdża z Polski?

Czy ambasador Liwne cieszy się, że wyjeżdża z Polski?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotę w Lotto padła szóstka. Jeden z graczy wygrał ponad 10 milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 15 marca 2025 roku.

Kumulacja rozbita. Padła szóstka w Lotto

Kumulacja rozbita. Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Rakieta manewrująca Długi Neptun została przetestowana i z powodzeniem użyta w walce - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że pocisk uderzył w cel oddalony o tysiąc kilometrów.

"Nowy ukraiński pocisk, celne uderzenie"

"Nowy ukraiński pocisk, celne uderzenie"

Źródło:
PAP

"Telewizja uczy dzieci nienawiści!", "spot propagandowy uczy najmłodszych donosicielstwa" - komentują internauci, oburzeni rzekomą reklamą, która miała się ukazać w ukraińskiej stacji dla dzieci. Przestrzegamy: to fałszywka. I kolejny przykład rosyjskiej dezinformacji uderzającej w Ukrainę.

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

Źródło:
Konkret24
Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o gorących kinowych premierach - "Mickey 17" i "Bogini Partenope" oraz wyjątkowym albumie Iron Maiden z okazji 50-lecia zespołu.

Pół wieku Iron Maiden, "Mickey 17" w kinach, lista przebojów króla Karola

Pół wieku Iron Maiden, "Mickey 17" w kinach, lista przebojów króla Karola

Źródło:
tvn24.pl