Czy na Gdańskiej PGE Arenie pojawi się tabliczka upamiętniająca młodego kibica, Dawida Zapiska? Na taki pomysł wpadł prezydent Gdańska. Jest już po rozmowach z zarządcą stadionu.
- Rozmawialiśmy z prezydentem i on uważa, że najlepszym pomysłem byłoby nadanie któremuś z sektorów imienia Dawida. To świetny pomysł - mówi Anitoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska. - Jestem też po rozmowach z operatorem stadionu i oni nie widzą najmniejszego problemu - dodaje.
Piłka największą pasją
Dawida Zapiska poznaliśmy jako wielkiego kibica podczas Euro 2012. Największym, a zarazem ostatnim marzeniem chorego na rdzeniowy zanik mięśni chłopca, było spotkanie z reprezentacją Hiszpanii, a szczególnie z Ikerem Casillasem. To ostatnie marzenie spełnił.
Kochał też Lechię Gdańsk. Dlatego gdański stadion, na którym grają biało-zieloni, może być odpowiednim miejscem dla uczczenia pamięci o Dawidzie.
Pamiętają o nim
Dawid zmarł 18 września. Jak mówiła jego mama, chłopiec "miał tylko nadzieję, że po śmierci ludzie o nim nie zapomną, że będą z nim tak, jak byli wcześniej".
I tak się stało. Rodzina oraz przyjaciele pożegnali Dawida w biało-zielonych szalikach, piłkarskich koszulkach i ze śpiewem na ustach. Jego pamięć uczczono też minutą ciszy w Ekstraklasie, 22 września, podczas spotkania Wisły Kraków z Lechią Gdańsk. Wcześniej hołd chłopcu złożył Iker Casillas:
Autor: ws/mz/k / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24