W Toruniu (Kujawsko-Pomorskie) służby miejskie, przy współpracy z radnymi oraz mieszkańcami, walczą z wrakami samochodów, które są pozostawione w różnych częściach miasta. W stosunku do niektórych strażnicy miejscy nie są jednak w stanie podjąć interwencji. Bywa, że wraki znajdują się na prywatnych posesjach, wtedy za ich usunięcie odpowiedzialny jest właściciel.
Tak jest w przypadku spalonego wraku, który znajduje się przy ulicy Broniewskiego w Toruniu. Informację na ten temat otrzymaliśmy od jednego z internautów. - Czy ktoś mi wytłumaczy, dlaczego tego typu rzeczy nie są sprzątane w Toruniu? Znamiona wraku stan tego pojazdu zdecydowanie wyczerpuje. Leży na tyłach galerii handlowej przy ul. Broniewskiego, przy garażach - napisał pan Marcin.
O odpowiedź poprosiliśmy Jarosława Paralusza, rzecznika prasowego Straży Miejskiej w Toruniu. - Przedstawiony na zdjęciu wrak pojazdu znajduje się na terenie prywatnym, gdzie nie mają zastosowania przepisy prawa o ruchu drogowym, wobec czego Straż Miejska nie może wydać dyspozycji usunięcia samochodu, dlatego też za usunięcie wraku odpowiedzialny jest właściciel terenu - wyjaśnił.
Co mówi prawo?
Podkreśla, że zgodnie z artykułem 50a. prawa o ruchu drogowym pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub policję na koszt właściciela lub posiadacza.
- Należy jednak mieć na uwadze, że pojazd może być usunięty wyłącznie z drogi publicznej, w strefie zamieszkania oraz w strefie ruchu - tłumaczy Jarosław Paralusz.
W roku 2021 dzielnicowi Straży Miejskiej w Toruniu podejmowali działania w stosunku do 80 pojazdów zgłoszonych jako nieużywane od dłuższego czasu. W toku prowadzonych przez strażników czynności ustalono, że część spośród pojazdów opisanych, jako wraki nie spełniało przesłanek wskazywanych przez osoby zgłaszające.
- Większość ze wskazanych, jako wraki pojazdów, dzięki działaniom zrealizowanym przez strażników dzielnicowych, została przywrócona do stanu używalności, bądź zabrana z miejsca parkowania przez właścicieli. Natomiast 17 pojazdów wskazanych, jako wraki zostało usuniętych, na podstawie dyspozycji wywozu wydanej przez Straż Miejską w Toruniu - przyznaje rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Toruniu.
Pomaga radny
Jednym z tych, który regularnie zwraca uwagę na ten problem jest toruński radny Michał Rzymyszkiewicz. - Co roku zwracam uwagę na kilka, kilkanaście wraków szpecących nasze piękne miasto i blokujących miejsca postojowe - mówi w rozmowie z portalem tvn24.pl.
Dodaje, że takie sytuacje zgłasza prezydentowi Torunia, w imieniu którego te sprawy prowadzi straż miejska. - Strażnicy sprawdzają czy możliwe jest ustalenie właściciela pojazdu, którego następnie zobowiązuje się do zabrania samochodu. Jeśli nie ma szans dotrzeć do właściciela auta, to zlecane jest odholowanie pojazdu na specjalny parking - podsumowuje Rzymyszkiewicz.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Lewandowski