Pijany 33-latek zdewastował przedsionek kościoła na szczecińskich Pomorzanach, a później uderzył księdza. Teraz mężczyzna, decyzją sądu, trafi na trzy miesiące do aresztu. Jest podejrzany o uszkodzenia ciała duchownego, obrazę uczuć religijnych i zniszczenie mienia parafii.
O trzymiesięcznym areszcie dla 33-letniego mężczyzny poinformowała w piątek Ewa Obarek z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Jak przekazała, mężczyzna "obraził uczucia religijne przez znieważenie miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych oraz zniszczenie mienia parafii". 15 września tego roku mężczyznę zarejestrowały kamery monitoringu kościoła pw. św. Józefa na szczecińskich Pomorzanach. Na nagraniach widać, jak mężczyzna z butelką piwa w ręce zrywa ze ściany krzyż wiszący w przedsionku kościoła, kopie kropielnicę i chce wejść do wnętrza kościoła przez szklane drzwi - te, mimo uderzenia w nie krzesłem, nie ustąpiły.
Uderzył księdza, usłyszał zarzuty
Wszystko widziała kobieta, która zaalarmowała księży. Jeden z nich wyszedł do agresora, który zdążył wyjść z kościoła. Pomiędzy mężczyznami - jak relacjonowała wcześniej policja - wywiązała się dyskusja. W pewnym momencie napastnik uderzył kapłana w twarz.
Na miejscu pojawiła się policja, która została poinformowana o dewastacji . Funkcjonariusze zatrzymali 33-latka. Jak informowała oficer prasowa szczecińskiej KMP, mężczyzna był wcześniej notowany. Ze względu na stan zdrowia 33-latka przez kilkanaście dni nie można było wykonać czynności prokuratorskich z jego udziałem.
Prokurator Obarek przekazała, że 33-latek usłyszał zarzut uszkodzenia ciała "i znieważenia słowami powszechnie uznanymi za obelżywe" księdza, a także kierowanie do niego gróźb karalnych. Decyzją sądu mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Parafia Rzymskokatolicka pw. Św. Józefa Oblubieńca NMP