Główny Inspektorat Sanitarny przekazał we wtorek rano, że wszystkie nadmorskie kąpieliska wolne są od sinic.
Najgorsza sytuacja była w weekend, gdy zamkniętych było nawet kilkadziesiąt kąpielisk. Sytuacja zaczęła się poprawiać w poniedziałek. Sanepid przypomina jednak, że stan wody w poszczególnych miejscach może nagle ulec zmianie. W każdej chwili więc może zostać wprowadzony zakaz kąpieli na pozostałych kąpieliskach. Stanie się tak m.in. wtedy, gdy w przybrzeżnych wodach pojawią się zakwity sinic. Ich skupiska, obserwowane na powierzchni wód Bałtyku, mogą się przemieszczać przenoszone przez wiatr i prądy morskie.
Decyzję o dopuszczeniu lub nie kąpieli w danym miejscu podejmują wspólnie pracownicy sanepidu i ratownicy, którzy na bieżąco obserwują wodę.
❗️ Aktualizacja: Z uwagi na zakwit sinic aktualnie zamknięte pozostają kąpieliska morskie: Gdynia Babie Doły oraz Gdynia Redłowo. Aktualne informacje na stronie: https://t.co/jjshEYfHaG
— WSSE Gdańsk (@gdansk_wsse) July 20, 2020
Czym są sinice? Gdzie występują?
Wykwity sinic wytwarzają niebezpieczne toksyny, dlatego należy wystrzegać się kąpieli w wodzie, gdzie są obecne.
Sanepid przypomina na swoich stronach internetowych, że w przypadku obfitego zakwitu sinic stacja zaleca absolutny zakaz wchodzenia do wody. Kąpiel w zanieczyszczonej sinicami wodzie może spowodować niekorzystne reakcje organizmu: od wysypki na skórze po zaczerwienienie spojówek. W przypadku połknięcia takiej wody mogą wystąpić dolegliwości ze strony układu pokarmowego, w tym biegunka, wymioty i bóle brzucha.
Sinice nie są glonami, a prostymi mikroorganizmami. Zieloną barwę zawdzięczają chlorofilowi niezbędnemu do fotosyntezy. Ich naturalnym środowiskiem jest woda, zarówno słodka, jak i słona. Szczególną właściwością tych bakterii jest zdolność do przyswajania azotu z atmosfery, przetwarzanego następnie w azotyny i azotany. Ta cecha pozwala im bytować w różnorodnych środowiskach.
Wykwit sinic, podczas którego uwalniają się trucizny, zależy od kilku czynników. Podstawowe znaczenie mają jednak odpowiednio duże nasłonecznienie i temperatura wody przekraczająca 18 stopni Celsjusza, a także brak silnego wiatru. Kolejnym czynnikiem jest eutrofizacja Bałtyku, czyli proces wzbogacania zbiorników wodnych w pierwiastki biofilne, skutkujący wzrostem trofii, czyli żyzności wód.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24