Sąd Rejonowy w Sopocie uznał, że nie jest właściwy do rozpatrywania sprawy prezydenta tego miasta Jacka Karnowskiego i złożył wniosek o przeniesienie jej do sądu w Gdańsku. Na tę decyzję zażalił się Karnowski oraz prokuratura, która go oskarża.
Na prezydencie Sopotu ciążą trzy zarzuty postawione mu przez Prokuraturę Apelacyjną w Gdańsku. Karnowski jest oskarżony o przyjęcie dwóch łapówek oraz złożenie fałszywego oświadczenia. Akt oskarżenia w tej sprawie znajduje się w Sądzie Rejonowym w Sopocie.
Sopocki sąd chce przekazać sprawę
Jak tłumaczył Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku, sopocki sąd uznał w marcu, że właściwym dla zajęcia się sprawą Karnowskiego jest Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe. Swoją decyzję sąd uzasadnił tym, że jedno z przestępstw zostało popełnione na terenie Gdańska. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku.
- Prokuratura złożyła zażalenie na postanowienie sopockiego sądu – powiedział Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. W zażaleniu śledczy przypomnieli, że to dotychczas to sopocki sąd zajmował się sprawą Karnowskiego. Od 2010 r. to właśnie on podejmował merytoryczne decyzje.
Śledczy nie kryją zdumienia decyzją sopockiego sądu. Uważają, że przeniesienie sprawy do Gdańsku przedłuży postępowanie.
Karnowski złożył zażalenie
Własne zażalenie w tej sprawie złożył też Jacek Karnowski. W zażaleniu prezydent napisał, że prokuratura powinna odstąpić od oskarżenia, bo brak jest do tego podstaw. Rozpatrzeniem zażaleń zajmie się Sąd Okręgowy w Gdańsku.
Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku (w pierwszym etapie jeszcze jako gdański oddział Prokuratury Krajowej) zajmowała się śledztwem ws. Karnowskiego od lipca 2008 r.
Prezydent z zarzutami
W efekcie śledztwa Prokuratura Apelacyjna oskarżyła Karnowskiego o osiem czynów, w tym siedem korupcyjnych. Najpoważniejszy z nich związany był z zawiadomieniem, które złożył przedsiębiorca Sławomir Julke.
Mężczyzna twierdził, że w marcu 2008 r. Karnowski zażądał od niego łapówki w postaci dwóch mieszkań. Zdaniem biznesmena, który planował przebudować strych kamienicy w Sopocie, prezydent chciał dostać lokale jako zapłatę za pomoc w uzyskaniu od urzędników koniecznych pozwoleń na przebudowę. Jako dowód Julke dostarczył śledczym kopię nagrania rozmowy z Karnowskim.
Karnowskiego oskarżono też m.in. o przyjęcie łapówek w formie: robót budowlanych, tańszego kupna aut i ich darmowej naprawy. Ósmy zarzut dotyczył oświadczenia, w którym - zdaniem śledczych - Karnowski miał napisać nieprawdę.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/b / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN | Adam Warżawa