Zabytkowa lokomotywa z wolsztyńskiej parowozowni pojechała w sentymentalną podróż z Gdyni przez Władysławowo na Hel. Pasażerowie mogli cofnąć się w czasie, a my obserwowaliśmy ten nietypowy przejazd z lotu ptaka.
Pociąg „Foka” ciągnięty przez parowóz ruszył ze stacji Gdynia Główna w poniedziałek o 10:30. W nieco ponad godzinę dojechał na Hel, a o 13:20 ruszył w drogę powrotną. Sentymentalną podróż obserwowaliśmy z drona.
Parowóz Pt47-65 wyprodukowano w 1945 roku tuż po II Wojnie Światowej. To jedyny w Polsce, który jeszcze działa. W czasach swojej świetności prowadził składy pośpieszne. Musiał więc mieć dużą moc – 2000 koni mechanicznych oraz cztery osie napędowe. Dzięki temu rozpędzał się do zawrotnych jak na swoje czasy prędkości 11 kilometrów na godzinę.
Wyposażony jest w automatyczny podajnik węgla – powojenną nowinkę technologiczną. W dwóch polskich fabrykach lokomotyw w Poznaniu i w Chrzanowie zbudowano łącznie 180 sztuk tych maszyn.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24