Zamknął żonę w piwnicy, gwałcił i głodził. Ziobro rozlicza prokuratorów. "Umorzyli sprawę trzy razy"

Prokuratura o umorzeniach w sprawie Mariusza Sz.
Prokuratura o umorzeniach w sprawie Mariusza Sz.
TVN24 Pomorze
Przeżyła horror, który zgotował jej mąż (zdjęcie ilustracyjne)TVN24 Pomorze

Mariusz Sz. urządził swojej żonie piekło na ziemi. Zamknął ją w ciemnej piwnicy. Bita, gwałcona, wiązana i głodzona wytrzymała dwa lata. Dla prokuratury w Pucku relacje maltretowanej kobiety i jej dzieci to było za mało. Trzy razy umorzyli postępowanie w sprawie jej kata. Teraz Prokuratura Krajowa sprawdza, czy są winni przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków.

Przez pięć lat znosiła okrucieństwa, których nie szczędził jej mąż. Mariusz Sz. traktował żonę jak worek treningowy. W okrucieństwie doszedł niemal do perfekcji. Horror rozgrywał się w jednej ze wsi w powiecie puckim.

Kiedy bicie nawet ciężarnej kobiety to dla niego było "za mało", zakazał jej jeść. Aż w końcu po jednej z awantur zamknął w ciemnej piwnicy. Wiązana, głodzona, wielokrotnie gwałcona spędziła tam niemal dwa lata. Mogła wyjść tylko na "szczególne okazje", kiedy trzeba było udawać normalną rodzinę.

Prokuratura zawiodła?

Kobiecie udało się uciec, szukała pomocy w prokuraturze w Pucku. Bezskutecznie. "Nie wystarczyły" obszerne relacje maltretowanej kobiety i jej dzieci. W latach 2011-2013 Prokuratura Rejonowa w Pucku trzykrotnie podejmowała decyzje o umorzeniu tego śledztwa i odrzucała zażalenia pokrzywdzonej.

- Z analizy akt sprawy wynika, że decyzje zapadały przedwcześnie i były nieuzasadnione - podaje w komunikacie Prokuratura Krajowa.

Po tym, jak tę wielką tragedię opisała Katarzyna Włodkowska "Dużym Formacie" "Gazety Wyborczej", wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej, na polecenie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, wszczął postępowanie w sprawie zaniedbań, jakich mogli się dopuścić prokuratorzy z Pucka.

- Wydział bada, czy prowadzący kolejno śledztwo - asesor Małgorzata K. i zastępca prokuratora rejonowego w Pucku Bartłomiej K. - są winni przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków. Chodzi o przestępstwo z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego, które jest zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności - napisano w komunikacie.

Przypomnijmy, że prokurator Bartłomiej K. zajmował się również głośną sprawą rodziny zastępczej z Pucka, w której przez bicie i znęcanie zmarła dwójka dzieci. W tym przypadku już toczy się postępowanie dotyczące niedopełnienia obowiązków. Zaniechaniami Bartłomieja K. w tej samej sprawie zajmie się dodatkowo Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym.

"Nie ma miejsca na znieczulicę"

- Prokurator ma chronić ofiary, a nie ich oprawców. Jeśli tego nie rozumie, nie jest godzien sprawować swojego urzędu. Musi kierować się wrażliwością wobec ofiar przestępstw, zwłaszcza gdy są nimi bezbronne kobiety czy dzieci - powiedział PAP minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Dodał, że w prokuraturze nie ma miejsca "na znieczulicę wobec krzywdy i nieszczęścia". - Nie ma miejsca na lekceważenie obowiązków ani urzędniczą rutynę. Prokuratorzy z Pucka o tym zapomnieli. Ten przypadek zdarzył się w czasie, gdy minister sprawiedliwości nie miał zwierzchnictwa nad prokuraturą. Ale zapewniam, że każdy objaw lekceważenia elementarnych obowiązków przez prokuratorów będzie zawsze spotykał się z moją zdecydowaną reakcją. Bez względu na to, czy do naruszenia obowiązków doszło przed reformą, która dała ministrowi sprawiedliwości zwierzchnictwo nad prokuraturą, czy po niej - dodał.

Czekała na to pięć lat

Dopiero w lutym 2016 roku, więc po ponad pięciu latach od złożenia zawiadomienia przez pokrzywdzoną żonę, Prokuratura Rejonowa w Pucku wszczęła kolejne śledztwo w sprawie Mariusza Sz.

Stało się tak na wniosek sądowego kuratora, który otrzymał pisemne relacje dorastających dziewczynek na temat zachowania ich ojca.

W listopadzie 2016 roku do Sądu Okręgowego w Gdańsku trafił akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie. Mariusz Sz. odpowie za fizyczne i psychiczne znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad żoną i dwiema małoletnimi córkami w okresie od 2006 roku do grudnia 2010 roku.

Ponadto na liście zarzutów znalazło się też pozbawienie żony wolności, wiązanie jej, bicie i głodzenie. Prokuratura oskarżyła również Sz. o wielokrotne gwałty na żonie i umożliwianie takich gwałtów innym osobom. Oskarżony nie miał też litości dla swoich dzieci. Miał molestować czteroletnią córkę. Po rozstaniu z żoną upatrzył sobie następną ofiarę. Fizycznie znęcał się nad kolejną partnerką oraz jej synem. Tego również prokuratura mu nie odpuści.

Na wniosek prokuratora oskarżony przebywa w areszcie. Grozi mu 25 lat więzienia. Wyrok ma zapaść w najbliższą środę, 21 czerwca.

Przemoc w rodzinie. Gdzie szukać pomocy? (materał archiwalny "Polski i Świat" z 21 kwietnia 2017 roku):

Przemoc w rodzinie. Gdzie szukać pomocy?
Przemoc w rodzinie. Gdzie szukać pomocy?tvn24

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/gp/jb / Źródło: PAP/TVN24/Duży Format

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium