10-latek trafil do szpitala po tym, jak na przejściu dla pieszych w Gdańsku potracił go samochód. Kierowca, 24-letni mężczyzna, był trzeźwy. Wkróce zostanie przesłuchany. PPolicja zabrała mu prawo jazdy.
Wypadek zdarzył się przed godz. 9. na skrzyżowaniu ul. Łostowickiej i Nowolipa.
Z ustaleń policji wynika, że gdy 10-letni chłopiec przechodził przez przejście dla pieszych, uderzył w niego kierowca volkswagena C4. – Podobno było zielone światło dla pieszych, ale będziemy to jeszcze sprawdzać – powiedziała mł. asp. Aleksandra Siewert, rzecznik gdańskiej policji.
Chłopiec natychmiast trafił do szpitala. – Według wstępnej diagnozy ratowników, 10-latek doznał urazu nogi – dodała Siewert.
24-latek, który kierował pojazdem był trzeźwy. Policjanci zabrali mu prawo jazdy. - W najbliższym czasie mężczyzna będzie musiał się stawić na przesłuchanie. Kara będzie zależała od tego, jakim dokładnie obrażeniom uległ chłopiec - skomentowała rzeczniczka policji.
Na miejscu wypadku nie ma żadnych utrudnień w ruchu.
Tutaj doszło do wypadku:
Autor: aa/i / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24