Naczelny Sąd Administracyjny wydał postanowienie w sprawie zażalenia ministra kultury na wstrzymanie połączenia Muzeum II Wojny Światowej i Muzeum Westerplatte. Uchylił postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. - Połączenie muzeów staje się możliwe do realizacji. Nastąpi to niezwłocznie. Oznaczać to będzie wydatne zwiększenie ich potencjału - poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Pierwsze rozporządzenie ministra w sprawie połączenia gdańskich placówek zostało wydane we wrześniu ub.r. i zakładało ono, że połączenie nastąpi 1 grudnia ub.r.
Resort uzasadniał tę decyzję względami "organizacyjnymi, finansowymi i merytorycznymi". Wskazywał, że oba muzea mają "zbliżony profil działalności, a ich połączenie pozwoli zoptymalizować koszty przeznaczane z budżetu państwa na ich funkcjonowanie oraz zwiększyć potencjał rozwojowy, a tym samym wzmocnić ich pozycję na muzealnej mapie Polski i świata".
Na prośbę Muzeum II Wojny Światowej (MIIWŚ), w którym trwały ostatnie prace budowlane i przygotowanie wystawy głównej, resort przesunął ten termin na 1 lutego br.
WSA wstrzymuje
Wojewódzki Sąd Administracyjny wstrzymał jednak połączenie dwóch gdańskich muzeów - Muzeum II Wojny Światowej i Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 - do czasu prawomocnego rozpoznania zażalenia na decyzję resortu kultury.
Dyrekcja MIIWŚ oraz Rzecznik Praw Obywatelskich złożyli do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zażalenie na decyzję łączącą placówki. Skarżący zarzucali ministerstwu m.in., że podjęło ono decyzję bez koniecznej ich zdaniem konsultacji z Radą ds. Muzeów.
WSA skargi dotąd nie rozpatrzył, ale w listopadzie 2016 r. wstrzymał wykonanie decyzji o połączeniu placówek do czasu, aż zajmie się sprawą. Na tę decyzję skargę złożył resort kultury i 24 stycznia NSA uwzględnił zażalenie ministra kultury: wskazując na niedociągnięcia formalne w decyzji WSA nakazał ponownie zająć się sprawą zażalenia ministerstwa.
Jak podano w komunikacie, rozstrzygnięcie WSA jest nieprawomocne. "Od wydanego postanowienia strony postępowania mogą złożyć zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego w terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia wraz z uzasadnieniem" – poinformowano.
NSA uchyla wstrzymanie
Naczelny Sąd Administracyjny uchylił w środę postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wstrzymujące połączenie Muzeum II Wojny Światowej oraz Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia w tej sprawie. Decyzję wstrzymującą połączenie obu muzeów zaskarżył resort kultury.
- W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, pogląd Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, że państwowe instytucje kultury nie są jednostkami organizacyjnie podporządkowanymi Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego, nie ma uzasadnionych podstaw - napisano w uzasadnieniu postanowienia.
"Myślę, że to będzie rychło"
Taka decyzja sądu cieszy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Połączenie muzeum staje się możliwe do realizacji. Nastąpi to niezwłocznie. Oznaczać to będzie wydatne zwiększenie ich potencjału - poinformowało tuż po publikacji uzasadnienia Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dzięki postanowieniu NSA decyzja ministra KiDN prof. Piotra Glińskiego z dn. 23 września 2016 r. o połączeniu Muzeum II WŚ i Muzeum Westerplatte Wojny Obronnej 1939 w jedno muzeum staje się możliwa do realizacji. Funkcjonowanie dwóch muzeów o podobnej tematyce i profilu na terenie jednego miasta nie było uzasadnione ze względów ekonomicznych ani organizacyjnych. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Głos w sprawie zabrał też sam minister Piotr Gliński, który nie wydawał się być zaskoczony. - Spodziewałem się takiego rozstrzygnięcia to postanowienie świadczy o tym, że NSA po raz drugi dobrze wykonał swoją pracę. Myślę, że nie ma żadnych przeszkód, żeby połączyć te instytucje, ale wynajdywano różne preteksty, żeby tego nie robić - powiedział Gliński.
Minister na razie nie podał, żadnych konkretnych terminów połączenia placówek. - Myślę, że nastąpi to rychło - dodał Gliński.
Gliński o decyzji NSA:
Minister chce "optymalne wykorzystać potencjał placówek"
Decyzję o połączeniu Muzeum II Wojny Światowej (MIIWŚ) powołanego pod koniec 2008 r. z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 powołanym przez resort kultury w grudniu 2015 r. podjął minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Informując w kwietniu ub.r. o zamiarze połączenia placówek resort wyjaśniał, że celem tej zmiany jest "optymalne wykorzystanie potencjału placówek o zbliżonym profilu działalności zlokalizowanych w Gdańsku, przy optymalizacji wydatkowania środków finansowych pochodzących z budżetu państwa".
Gliński: chcę przywrócić obu muzeom pierwotny cel
W jednym z wywiadów Gliński podkreślał, że MKiDN chce przywrócić obu muzeom pierwotny cel. "Bo przecież tzw. Muzeum II Wojny Światowej powołane zostało jako Muzeum Westerplatte. Jego celem było opowiadanie Polakom o II wojnie światowej, a właśnie Westerplatte jest w Gdańsku symbolem tej wojny (...). My, łącząc te dwie instytucje, przywracamy stan pierwotny. Muzeum II Wojny Światowej zbudowane przez naszych poprzedników nikt nie zniszczy, chcemy z tego dorobku skorzystać, łącząc go z Muzeum Westerplatte. Chcemy dopełnić przekaz Muzeum II Wojny Światowej" - mówił Gliński.
"Chcą zmienić wystawę"
W opinii dyrektora MIIWŚ Pawła Machcewicza prawdziwym powodem łączenia placówek i – co za tym idzie - powołania nowej, jest chęć zmiany szefostwa MIIWŚ.
Minister krytykuje
Minister kultury krytykował przygotowywaną przez muzeum ekspozycję. - Muzeum II Wojny Światowej powinno wyrażać sprzeciw przeciwko wojnie, ale nie tylko. W tej koncepcji musi być wyrażone także w większym, czy głębszym sensie tego słowa stanowisko tych polityków, którzy obecnie mają mandat społeczny dotyczący polityki historycznej - mówił w połowie września w Sejmie Gliński.
Teraz wystawa jest otwarta i zbiera same pochlebne opinie.
Możliwe odebranie darowanej działki
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wielokrotnie przypominał, że wartą 53 mln zł usytuowaną w ścisłym historycznym centrum miasta działkę pod budowę placówki podarował samorząd i nie wykluczał, że wystąpi on o zwrot darowizny. W kwietniu ub.r. Adamowicz przypomniał m.in., że akt notarialny, którym po podjęciu uchwały przez radnych miasto przekazało teren, zawiera m.in. zapis, iż dyrektor MIIWŚ "zobowiązuje się (…) nie dokonywać żadnych czynności prawnych lub faktycznych, które prowadziłyby do zmiany przeznaczenia lub wykorzystania darowanych nieruchomości". Tuż po ogłoszeniu decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego Paweł Adamowicz zwołał konferencję, podczas której przypomniał, że "zastrzega sobie prawo skorzystania z drogi sądowej, jeżeli będzie taka potrzeba". Zastrzegł, że jeśli powstanie nowa instytucja w miejsce obecnego Muzeum II Wojny Światowej to on będzie ją dokładnie obserwował.
- Będę patrzył czy to nowe muzeum i jej działania są zgodne z wolą darczyńcy z uchwały Rady Miasta Gdańska. Z przyczyn oczywistych na razie nie podam żadnej daty i tego czy wystąpimy na drogę sądową. To będzie zależało od nowej dyrekcji - powiedział Adamowicz.
1 września 2009 r. na Westerplatte Tusk podpisał akt erekcyjny muzeum
Propozycję utworzenia placówki muzealnej poświęconej II wojnie światowej zaprezentował w grudniu 2007 r. ówczesny premier Donald Tusk. Pierwotny pomysł zakładał zaangażowanie w tworzenie placówki innych europejskich państw, w tym Niemiec, Rosji i Izraela. Ostatecznie przeważyła koncepcja placówki tworzonej bez udziału innych krajów i przedstawiającej losy Polski w latach 1939–1945 na szerokim tle europejskim.
1 września 2008 r., w czasie uroczystości w Gdańsku, ówczesny minister kultury Bogdan Zdrojewski podpisał zarządzenie, na mocy którego miało powstać – jako część Muzeum II Wojny Światowej - Muzeum Westerplatte. Tego samego dnia Tusk powołał na stanowisko pełnomocnika ds. Muzeum II Wojny Światowej prof. Pawła Machcewicza i powierzył mu przygotowanie koncepcji placówki. Rozporządzenie powołujące Muzeum II Wojny Światowej zostało podpisane 26 listopada 2008 roku.
1 września 2009 r., podczas zorganizowanych na Westerplatte obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, Tusk podpisał akt erekcyjny muzeum. Na terenie b. wojskowej składnicy otwarto też przygotowaną przez zespół MIIWŚ wystawę plenerową "Westerplatte: Kurort – Bastion – Symbol".
Na projekt budowy MIIWŚ polski rząd, w ramach wieloletniego programu, zarezerwował 358 mln zł. Ostatecznie suma ta urosła do 449 mln zł, a przyczyną był m.in. wyższy niż wstępnie zakładano koszt budowy.
Wysokie koszty budowy placówki pojawiały się wśród zarzutów ze strony aktualnego kierownictwa resortu kultury pod adresem szefostwa MIIWŚ. Pod koniec października, powołując się na wyniki kontroli, resort wskazywał m.in. na niewłaściwe przygotowanie inwestycji, czego rezultatem miały być rosnące koszty. Wskazywano też na dokonane bez zgody ministerstwa zwiększenie powierzchni budowanego gmachu oraz niezgodne z prawem zakupy na ponad 13 mln zł. Resort ocenił, że generalne straty z powodu niegospodarności podczas budowy MIIWŚ wyniosły 90 mln zł.
Prof. Machcewicz, dyrektor MIIWŚ przypomniał, że kolejne wielkie Muzeum Historii Polski budowane w Warszawie ma kosztować 490 mln zł, czyli więcej niż Muzeum II Wojny Światowej. Informował też, że zakończona w grudniu 2015 r. kontrola przeprowadzona przez NIK na budowie muzeum nie wykazała nieprawidłowości, a wszystkie działania - zwiększenie powierzchni budowanego budynku i zakupy - były konsultowane z MKiDN i zyskiwały akceptację urzędników. W odpowiedzi minister Gliński zakwestionował wiarygodność przeprowadzonej przez NIK kontroli. "Mamy informację, dlaczego w protokole NIK nie było więcej uwag" - powiedział wicepremier, nie dodając jednak żadnych szczegółów.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: aa/gp / Źródło: PAP/ Tvn24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24