Paradą żaglowców i jachtów zakończył się gdański zlot Baltic Sail. Dla Mateusza Kusznierewicza i Dominika Życkiego było to jednocześnie pożegnanie z Gdańskiem przed wyjazdem do Londynu. Zobacz, jak prezentowały się płynące Motławą jednostki.
- Można zobaczyć naprawdę piękne jednostki – zachęcała Zuzanna Mojska z biura prasowego zlotu. - Każdego roku przyjeżdża wiele osób, żeby je podziwiać.
W Baltic Sail wzięło udział w tym roku 12 żaglowców, w większości drewnianych oldtimerów. Do końcowej parady dołączyło też kilkadziesiąt innych, małych jachtów. Wszystkie jednostki przepłynęły od strony Westerplatte do gdańskiej mariny, tworząc na Motławie barwny pływający korowód.
Z brzegu podziwiało go wiele osób. - Piękna pogoda i wspaniałe widoki – zachwycała się Patrycja, która przyjechała obserwować paradę. – Duże żaglowce robią wrażenie.
Tuż przed olimpiadą
Parada była też symbolicznym pożegnaniem z Gdańskiem dla Mateusza Kusznierewicza i Dominika Życkiego – żeglarzy, którzy lada chwila wyjeżdżają na igrzyska olimpijskie do Londydnu.
- Pierwszy start czeka nas 29 lipca, ostatni 5 sierpnia. Konkurencja jest mocna, ale jesteśmy dobrze przygotowani – zapewniał Kusznierewicz. - Mamy mocną ekipę i duże szanse - dodał.
- Walczymy o medal, życzcie nam pomyślnych wiatrów i trzymajcie kciuki – powiedział z kolei Dominik Życki.
Autor: maz/mz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Mat. prasowe Baltic Sail