"Nawiązywali kontakty towarzyskie, podawali dane członków rodziny". Usłyszeli 572 zarzuty, staną przed sądem

Policja
Polacy ofiarami internetowych oszustów (materiał z 12.05.2022)
Źródło: TVN24
Policjanci skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko 34-letniemu mężczyźnie i jego 28-letniej partnerce. Para usłyszała 572 zarzuty dotyczące oszustw. Jak ustalili funkcjonariusze, podejrzani najpierw mieli wyłudzać dane osobowe, a potem zaciągać na nie pożyczki. - Nawiązywali kontakty towarzyskie, a nawet podawali dane najbliższych członków swojej rodziny - przekazał rzecznik olsztyńskiej policji.

Jak przekazał podkomisarz Rafał Prokopczyk, oficer prasowy olsztyńskiej policji, oskarżeni mieli posługiwać się dokumentami tożsamości należącymi do przypadkowo poznanych osób. Według ustaleń funkcjonariuszy, 28-latka miała nawiązywać z mężczyznami towarzyskie relacje wyłącznie po to, aby wyłudzić od nich dane, na podstawie których mogła zaciągnąć pożyczkę.

- Nawiązywali kontakty towarzyskie, a nawet podawali dane najbliższych członków swojej rodziny - powiedział policjant.

Czytaj także: Uwierzyli w "pilną operację syna" i "zabieg ratujący życie córki w szpitalu"

Policja: brali zaliczki, spisywali umowę, później ją wypowiadali, zaliczki oddawali, ale dane wykorzystywali

Para miała oferować też w internecie wynajem mieszkania, które sama wynajmowała - tylko po to, żeby zawrzeć z zainteresowanymi osobami umowę. Jak przekazał Prokopczyk, w kontaktach podejrzani mieli przedstawiać się jako osoby piastujące stanowiska w zawodach zaufania społecznego - policjantów czy strażaków.

- Brali zaliczki, spisywali umowę, a po kilku dniach wypowiadali tę umowę. Zaliczki oddawali, ale na podstawie posiadanych danych osobowych brali pożyczki - dodał policjant.

Para usłyszała 572 zarzuty

Najpierw, w celu zbudowania wiarygodności w instytucjach bankowych, para miała zaciągać pożyczki na niskie kwoty.

- Spłacali je zgodnie z harmonogramem, a nawet wcześniej po to, aby ostatecznie wnioskować o kredyt sięgający kilku tysięcy złotych. Łącznie para zajmująca się oszustwami wyłudziła pieniądze w kwocie blisko 250 tysięcy złotych - przekazał Prokopczyk.

Para usłyszała łącznie 572 zarzuty.

Do policji zgłaszały się zarówno pokrzywdzone osoby, na które para zaciągnęła kredyty, jak i firmy kredytowo-pożyczkowe. Podczas rozpracowywania tej sprawy ustalono, że 34-latek ma już na swoim koncie tego typu przestępstwa i jest poszukiwany przez sąd w Bydgoszczy. Dlatego mężczyźnie, który będzie odpowiadał w tzw. warunkach recydywy, grozi nie osiem, ale 12 lat więzienia. Jego partnerce - osiem lat.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: