32 zastępy straży pożarnej brały udział w nocnej akcji gaśniczej w Łubnej (woj. pomorskie). W ogniu stanął zakład produkujący trumny. Na razie nieznana jest przyczyna pożaru ani wysokość strat.
W poniedziałek, 29 maja, krótko przed drugą w nocy straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze stolarni w Łubnej. Na miejsce zostały skierowane zastępy z pobliskich miejscowości. W momencie ich przybycia pożar był już silnie rozwinięty. Ogniem objęty został cały teren o powierzchni około czterech tysięcy metrów kwadratowych.
- Część budynków była wykonana z elementów stalowych, nieosłoniętych - te uległy całkowitemu zniszczeniu. Duże nagromadzenie materiałów palnych, desek, tarcicy, wykorzystywanych w procesie wytwarzania trumien sprawiło, że pożar osiągnął znaczną moc i rozprzestrzenił się na cały zakład. Dlatego koniecznie było zadysponowanie tak dużych sił i środków do opanowania tego pożaru - przekazał w poniedziałek rano brygadier Henryk Koźlewicz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach. I dodał: - W szczytowym momencie na miejscu pracowały 32 zastępy państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Strażakom udało się zatrzymać pożar i ani przez chwilę nie stwarzał zagrożenia dla innych budynków.
Czytaj też: Czarny dym było widać z kilku kilometrów. Strażacy ugasili pożar w zakładzie produkującym rozpuszczalniki
Nikt nie ucierpiał
Do zdarzenia doszło w godzinach nocnych. O tej porze obiekt był nadzorowany jedynie przez firmę ochroniarską. W zdarzeniu - jak informują strażacy - nikt nie ucierpiał.
- Pożar został opanowany, natomiast działania strażaków mogą potrwać na miejscu jeszcze kilka godzin. W tej chwili ma miejsce sprawdzanie pogorzeliska, wykonywanie niezbędnych prac rozbiórkowych, przelewanie różnych elementów Część elementów za pomocą ciężkiego sprzętu budowlanego zostanie wywieziona na teren przyległy. Ze względów bezpieczeństwa droga Czersk-Łubna została wyłączona z ruchu przez policję - powiedział Koźlewicz.
Na razie nie udało się ustalić wysokości strat ani przyczyny pojawienia się ognia.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: WEEKEND FM