- Większość osób siedzi w pokojach i nie wychodzi na korytarz. Generalnie nie możemy zbytnio chodzić po piętrach, więc mamy ograniczone kontakty z innymi - opowiadają uczniowie, którzy od poniedziałku zamknięci są w internatach w Policach. Kwarantanną objętych jest blisko 200 nastolatków po tym, jak dwie uczennice trafiły do szpitala z podejrzeniem koronawirusa.
Są zamknięci w dwóch dwupiętrowych budynkach. Mają kuchnie i zapasy jedzenia. Wychowawcy, którzy też objęci są kwarantanną, starają się im organizować wolny czas.
Od poniedziałku o godzinie 23 łącznie 198 uczniów zostało zamkniętych w internatach. Są to wychowankowie Internatów Zespołu Szkół im. I. Łukasiewicza w Policach przy ul. Siedleckiej 6a i Kresowej 7. Taką decyzję podjął Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Policach po tym, jak w poniedziałek wieczorem dwie 17-latki trafiły do szpitala z kaszlem, gorączką i dusznościami. Kiedy badania wykluczyły grypę i anginę, nastolatkom zrobiono badania pod kątem koronawirusa.
- Posiłki są wydawane o danych godzinach, jesteśmy podzieleni piętrami. Za każdym razem, jak idziemy na posiłek, to jesteśmy zapisywani i tak samo, jak wychodzimy, to też jesteśmy spisywani. W sumie nudno jest - mówi w rozmowie telefonicznej jedna z uczennic.
Druga dodaje, że o tym, że zostaną zamknięci dowiedzieli się przez dziennik elektroniczny. - Dostaliśmy wiadomość od pani dyrektor, że zajęcia są odwołane i panuje kwarantanna na terenie wszystkich obiektów szkolnych - opowiada.
Jak mówi, wszyscy mają stały kontakt ze swoimi rodzinami.
- Każdy by wolał wrócić do domu, niż tutaj siedzieć zamknięty, ale nie jest aż tak źle - opowiada jedna z nastolatek. - Na razie większość osób siedzi w pokojach i jakoś nie wychodzą na korytarz. Generalnie nie możemy zbytnio chodzić po piętrach, więc mamy ograniczone kontakty z innymi - dodaje.
Wychowawcy organizują czas, psycholog uspokaja
Agata Jarymowicz, dyrektor Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach przekazała mediom, że jest w stałym kontakcie z wychowawcami, którzy są razem z uczniami.
- Zalecamy uczniom raczej, żeby przebywali na swoich korytarzach, ale przemieszczają się i odwiedzają. Korzystają ze świetlicy, mają zapewnione różnego rodzaju gry. Wychowawcy organizują im ten czas. Nie są zamknięci w pokojach, mogą się spokojnie poruszać po budynkach - mówi.
Nie wolno im jednak przekraczać drzwi wejściowych do budynków.
Jak dodała, w internacie przy ulicy Siedleckiej przebywa 164 uczniów razem z trzema wychowawcami, a przy ulicy Kresowej 34 uczniów z jednym wychowawcą. Przy ulicy Siedleckiej jest też psycholog, który uspokaja uczniów.
- Są w dobrych nastrojach, mamy z nimi kontakt i tutaj informacje mam takie, że wszystko odbywa się pozytywnie - przekonuje.
Dwie uczennice w szpitalu
Zarząd Powiatu w Policach pojął decyzję o odwołaniu zajęć szkolnych w Zespole Szkół im. I. Łukasiewicza w Policach i zamknięciu wszystkich obiektów szkolnych.
Dodatkowo od drugiego marca od godziny 23 wychowankowie wraz z wychowawcami internatów Zespołu Szkół im. I. Łukasiewicza w Policach przy ul. Siedleckiej 6a i Kresowej 7, zostali objęci kwarantanną.
Mateusz Frąckowiak ze sztabu kryzysowego w Policach przekazał, że kwarantanną objętych są 202 osoby. Nie mogą oni opuścić internatów.
Karina Tatarata z Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Policach poinformowała, że sanepid wydał decyzję o kwarantannie po tym, jak dwie 17-latki z gorączką, katarem i dusznościami trafiły w poniedziałek wieczorem do szpitala.
- Około godziny 20.15 uzyskaliśmy informację, że te dwie dziewczynki zostają zatrzymane na obserwacjach w związku z tym, że przeprowadzono testy w kierunku grypy oraz anginy. Testy wyszły ujemnie, w związku z tym podjęto badania na koronawirusa - tłumaczy.
Agata Jarymowicz, dyrektor Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach, dodała, że jedna z 17-latek spędziła ferie w rejonie północno-zachodnich Włoch. Druga była w Szwajcarii, ale jeździła do Mediolanu na zakupy.
Mateusz Iżakowski, p.o. rzecznika prasowego Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie, poinformował, że uczennice z Polic obecnie przebywają na oddziale zakaźnym dla dzieci.
- Próbki od tych młodych ludzi zostaną pobrane i wysłane do badań - mówi Iżakowski. Wyniki powinny być znane w ciągu trzech dni.
W szczecińskim szpitalu przy ul. Arkońskiej z podejrzeniem koronawirusa przebywa łącznie pięć osób.
Decyzja o kwarantannie i zamknięciu szkoły obowiązuje do odwołania.
W związku z decyzją Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Policach z 2 marca 2020 r. z godziny 23.00, wychowankowie wraz z wychowawcami Internatów Zespołu Szkół im. I. Łukasiewicza w Policach przy ul. Siedleckiej 6a i Kresowej 7, zostali objęci kwarantanną – do odwołania. Decyzja ta jest spowodowana podejrzeniem obecności koronawirusa i będzie obowiązywała do czasu wykluczenia jego obecności. Ponadto Zarząd Powiatu w Policach podjął decyzję o odwołaniu zajęć szkolnych w Zespole Szkół im. I. Łukasiewicza w Policach i zamknięciu wszystkich obiektów szkolnych. Bieżące informacje oraz komunikaty będą zamieszczane na oficjalnych stronach i profilach Powiatu Polickiego i Zespołu Szkół im. I. Łukasiewicza w Policach. W związku z zaistniałą sytuacją uruchomiono specjalne numery kontaktowe: telefon dla rodziców – 798 847 862KOMUNIKAT nr 1 Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Policach
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autorka/Autor: MAK/gp
Źródło: TVN24