Środek nocy, trasa szybkiego ruchu pod Goleniowem (woj. zachodniopomorskie) i mrożąca krew w żyłach sytuacja. Z dużą prędkością samochód jechał pod prąd wprost na inne auta. Nagranie zostało przesłane na adres Kontaktu 24.
Na Kontakt 24 dostaliśmy nagranie, na którym widać pędzące pod prąd auto. Pan Grzegorz, autor filmu, niebezpieczną sytuację zarejestrował w nocy z poniedziałku na wtorek, na trasie S6 koło Goleniowa (woj. zachodniopomorskie). – Jestem zawodowym kierowcą, przejechałem już ponad milion kilometrów, ale na coś takiego trafiłem pierwszy raz. Byłem przerażony – mówił nam internauta.
Z wrażenia zahamował
– Tej nocy warunki na drodze nie były zbyt korzystne. Padała mżawka, jezdnia była śliska. Około 2:15 jechałem trasą S6 w kierunku Gdańska przed zjazdem na Lotnisko Goleniów. W pewnym momencie zacząłem wyprzedzać jedno z aut. Było lekko z górki, auto przyspieszyło i wtedy zobaczyłem, że z naprzeciwka jedzie na mnie inny samochód. Jechał pod prąd – opowiada pan Grzegorz.
Gdy nieprawidłowo jadące auto go minęło, z wrażenia zahamował. – Byłem przerażony, kompletnie się tego nie spodziewałem. Z daleka wyglądało to tak, jakby po drugiej stronie barierek jechały trzy auta, a że jeżdżę często za granicę, jestem przyzwyczajony do trzypasmówek. Ale to było po prostu inne auto, jadące w moim kierunku, na przeciwległym pasie, pod prąd - relacjonuje pan Grzegorz.
Czytaj więcej: Dziesięć wypadków w sylwestrowo-noworoczny weekend
Sprawa trafi na policję
– Nie mam pojęcia, co on sobie myślał. Może się pomylił, ale trzeba się naprawdę sporo nagimnastykować, żeby się pomylić przy wjeździe na trasę szybkiego ruchu. Zadzwoniłem pod 112, powiadomili policję. Policja do mnie zadzwoniła i wszystko im opowiedziałem. Planuję wysłać nagranie na komendę – dodał internauta.
Jazda pod prąd na autostradzie czy drodze ekspresowej stanowi śmiertelne zagrożenie, co ma odzwierciedlenie w prawie. Mandat za to wykroczenie jest znacznie wyższy niż w przypadku innych dróg. Od 2022 roku kierowca łamiący ten przepis może otrzymać mandat w wysokości 2 tysięcy złotych oraz 6 punktów karnych. Kierujący mogą także zapłacić 300 zł za cofanie na autostradzie i drodze ekspresowej.
Źródło: TVN24 Szczecin/Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: Grzegorz / Kontakt 24